Już po raz piąty odbył się w Wągrowcu Trucht Charytatywny. To sportowa impreza, dzięki której pomoc finansową otrzyma kolejna potrzebująca osoba z naszej okolicy.
W tym roku sportowcy wspierają leczenie chorej na ostrą białaczkę limfoblastyczną Zuzy Nowaczyk.
ZOBACZ TAKŻE
W Truchcie charytatywny wzięli udział miłośnicy biegania, chodzenia z kijkami, rowerzyści, a także motocykliści. Trasa biegu liczyła 6 kilometrów, natomiast uczestnicy Rodzinnego Rajdu Rowerowego pokonali 12 kilometrów. W imprezie wzięli udział zarówno dorośli, jak i dzieci. Wszyscy otworzyli swoje serca na pomoc Zuzannie. Łącznie udało się im uzbierać ponad 2500 zł, a przy okazji spędzić aktywnie niedzielę.
Pomagali Zuzannie
Zuza ma czternaście lat. Jest wesołą, bystrą i pracowitą dziewczynką. Lubi się uczyć, na co dowodem są coroczne świadectwa z wyróżnieniem. Zawsze była zaangażowana w życie szkoły, do której uczęszczała. Lubiła pomagać osobom potrzebującym i należy do Szkolnego Klubu Wolontariatu oraz do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jej największą pasją są motocykle, na których jeździ od 7 roku życia. Już jako mała dziewczynka wszystkie letnie weekendy spędzała z nami na wyścigach i imprezach motocyklowych.
W listopadzie 2020 roku u nastolatki wykryto nowotwór złośliwy układu krwiotwórczego - ostrą białaczkę limfoblastyczną.
- Był to najgorszy dzień w naszym życiu. Świat, który z mężem z takim trudem budowaliśmy od wielu lat nagle, bez ostrzeżenia runął w gruzach. Absolutnie wszystko przestało mieć znaczenie, a w głowie tylko jedna myśl - mamy śmiertelnie chore dziecko. Następnego dnia Zuza zaczęła terapię sterydami, aby wzmocnić organizm na przyjęcie chemioterapii, która miała zostać podana niebawem - czytamy relację rodziców dziewczyny.
Zuzanna jest poddawana chemioterapii, która koszmarnie wyniszcza jej organizm.
- Każdy przebyty już etap leczenia i podawania chemioterapii, to coraz słabszy organizm Zuzki, a co za tym idzie większe ryzyko infekcji i groźnych dla życia powikłań - mówią rodzice.
Pieniądze, które udaje się uzbierać, przeznaczone są na wizyty i konsultacje z najlepszymi specjalistami jakich rodzicom uda się wyszukać. Kosztowny jest także zakup witamin, suplementów, stosowania specjalnej diety, a także rehabilitacja. Potrzebne jest także kupno drobnego sprzętu medycznego oraz rehabilitacyjnego do codziennych ćwiczeń.
- Mimo, iż serce pękało nam wielokrotnie a nasze życie legło w gruzach, każdego dnia zbieramy siły i walczymy o jego odbudowanie - apelują rodzice Zuzy.
ZOBACZ TAKŻE
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?