Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walcz z nadwagą... swojego psa!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
W sobotę w parku Marcinkowskiego można było spotkać Patrole Strażników Psiej Wagi, które informowały o tym, jak niebezpieczna dla zdrowia naszych psów i kotów jest ich... otyłość.

Wchodząc na popularne portale z zabawnymi filmikami i zdjęciami, bez trudu trafimy na takie, w których można zobaczyć tak grube jamniki, że idąc, ciągną po ziemi swój wielki brzuch albo koty, które mają problem z poruszaniem się z powodu nadmiernej wagi.

Takie scenki nas bawią, ale okazuje się, że nadwaga u zwierząt to taki sam problem jak u ludzi. 20 kwietnia rozpoczyna się II Ogólnopolski Tydzień Walki z Otyłością Psów i Kotów, a poprzedziła je akcja Patroli Strażników Psiej Wagi, która w dniach 18-19 kwietnia odbywa się w największych miastach Polski.

W Poznaniu patrole można było spotkać w parku Marcinkowskiego. Informowały one właścicieli psów o tym, jak ważne jest dbanie o prawidłową dietę swoich pupili.
-  Otyłość u zwierząt oznacza takie same problemy zdrowotne jak u ludzi. Może prowadzić do cukrzycy albo problemów z kośćmi – mówią dziewczyny z patrolu. – Psy nie potrafią jednak same dbać o dietę, są żywione przez właścicieli, a ci często nie potrafią odmówić zwierzęciu smakołyków, w dodatku nie przejmują się jego otyłością, nawet mówią, że wolą mieć bardziej okrągłego pieska, bo wtedy jest się, do kogo przytulić.

Największe przewinienia właścicieli to karmienie zwierząt domowym jedzeniem, przekarmianie ich, a także niezapewnianie im odpowiedniej dawki ruchu.
- Nie wystarczy wyprowadzić psa przed blok, aby się załatwił i wrócić. Psa trzeba brać na dłuższy spacer.– wyjaśniają patrole, które rozdawały ulotki z informacjami, ile powinien ważyć pies danej rasy, a także przeprowadzały ankiety wśród właścicieli czworonogów, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na spacer ze swoim psem.

Jednym z ankietowanych był pan Marek – właściciel psa o imieniu Edi. Na szczęście Edi nie ma problemów z wagą, a jego pan zdaje sobie sprawę, że otyłość nie służy zwierzęciu.
- Moi znajomi przekarmili psa, który miał później duże problemy ze stawami – opowiada pan Marek, który deklaruje, że Ediemu stara się zapewniać codziennie godzinny spacer. – Zdarza się jednak, że dostaje resztki z obiadu, bo bardzo mu to smakuje, a także ciasto. Wiemy, że to niezdrowe, ale czasem trudno mu odmówić.

Psy otrzymały też od patroli piłki, które mają zapewnić im dodatkową porcje ruchu. Każdy właściciel czworonoga dostał także zaproszenia do najbliższego punktu weterynaryjnego na badanie prawidłowej wagi zwierzęcia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto