Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale utrudniają dostęp do wody

BEM, KAR
Zbigniew Pawlęty i Wacław Jarmusz  montowali podziemny hydrant przy ul. Dąbrowskiego.
Zbigniew Pawlęty i Wacław Jarmusz montowali podziemny hydrant przy ul. Dąbrowskiego.
W Poznaniu jest ok. 6 tysięcy hydrantów. Część z nich, zdaniem strażaków, nie jest w pełni sprawna. Poznańskie Wodociągi I Kanalizacja na bieżąco usuwają usterki. Wandale są szybsi.

W Poznaniu jest ok. 6 tysięcy hydrantów. Część z nich, zdaniem strażaków, nie jest w pełni sprawna. Poznańskie Wodociągi I Kanalizacja na bieżąco usuwają usterki. Wandale są szybsi. Kradną żeliwne i aluminiowe zabezpieczenia a w ich miejsce wpychają śmieci.

To często utrudnia strażakom pobranie wody do gaszenia pożarów. - Ponieważ takie sytuacje niestety zdarzają się bardzo często, musimy być na to przygotowani – wyjaśnia Krzysztof Wojtaszewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. – Jeżeli hydrant jest niesprawny, dowódca akcji natychmiast wzywa kolejny samochód. Przy większych pożarach podstawiane są również cysterny. Strażacy szukają również innych punktów czerpania wody – np. z pobliskich zbiorników wodnych.

Popyt na zawleczki

W Poznaniu jest około 6 tysięcy hydrantów. W ciągu ostatnich trzech lat połowa z nich została wymieniona.

- Pozostałe też są sprawne – zapewnia Krzysztof Dornowski, wiceprezes Zarządu i dyrektor techniczny PWiK sp. z o.o. – Zdajemy sobie sprawę z uszkodzeń czynionych przez wandali. Kradną części aluminiowe i żeliwne, ale na nich nie mamy sposobu. Na bieżąco likwidujemy usterki.
K. Dornowski zapewniał też, że sprawę zabezpieczeń konsultowano z producentami hydrantów, którzy nie znaleźli innych rozwiązań.

- Wspólnie ze Strażą Pożarną dokonujemy przeglądów tych urządzeń – mówi K. Dornowski. – Specjalnie dla straży zamontowaliśmy kilkadziesiąt hydrantów dużej wydajności. W mieście dokonywana jest też wymiana hydrantów napowierzchniowych na podziemne.

Kierowcy bez głowy

Zmorą strażaków jest zastawianie hydrantów przez parkujące samochody, także w Strefie Parkowania. To często opóźnia nie tylko wjazd wozów ale właśnie podłączenie pomp pod hydrant.

- Dlatego apelujemy do kierowców, by zwracali uwagę, czy nie zastawiają drogi pożarowej i hydrantu – dodaje K. Wojtaszewski.

Zdaniem strażaków, pomysłowość wandali nie zna granic. Nie dość, że wyciągają zabezpieczenia, to zatykają hydranty szmatami, cegłami, kamieniami lub zasypują piaskiem.

- Potem w czasie akcji, węże zapychają się tymi śmieciami- mówi K. Wojtaszewski. – Często dochodzi do zniszczenia takiego węża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto