Miasto traci rocznie na walkę z wandalami kilka milionów złotych. Pieniądze przeznaczone są nie tylko na usuwanie skutków chuligańskich wybryków, ale też działania zapobiegawcze.
– Często tę walkę rozpoczynamy już na etapie projektowania inwestycji – mówi Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. – Montujemy wandaloodporne lampy, używamy farb antygrafitowych, zamawiamy więcej koszy na śmieci, żeby były w zapasie.
Zapobiegawczo działa także MPK – wiaty są bardziej wytrzymałe, barierki na przystankach i tak zwane błotochrony pomalowane farbą antygrafitową. Mimo to nie udaje się później uniknąć kosztów dodatkowych.
– Od początku roku na usuwanie skutków aktów wandalizmu na przystankach wydaliśmy ponad 150 tysięcy złotych – przypomina Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.
Do tego trzeba doliczyć naprawę autobusów i tramwajów. W zeszłym roku łącznie w MPK wydano na to ponad milion złotych (koszt zakupu krótkiego autobusu).
Każda miejska ławka zniszczona przez chuliganów to koszt tysiąca złotych. Zbita lampka chodnikowa – od 400 do 1200 złotych. Ozdobna latarnia – nawet 12 tysięcy złotych.
Ale działalność wandali to nie tylko skutki finansowe. Często cierpią na tym sami poznaniacy.
– Przed każdą zmianą organizacji ruchu wywieszamy informacje na przystankach. Bardzo często zdarza się, że są one zrywane – mówi Gajdzińska.
Nawet, jeśli przymocowane są do metalowych tabliczek. Ostatnio trafiły do nas aż dwie (jedna została znaleziona w krzakach, inna – na przystanku). Ich wyrwanie musiało wymagać sporo sił. Kiedyś w jednym z autobusów znaleziono na tylnych siedzeniach rozkłady jazdy z kilku przystanków. .
Podobnym przykładem mogą być znikające znaki drogowe.
– Służą pewnie jako prezent urodzinowy, na przykład na 40. urodziny. Trudno sobie jednak wyobrazić, jakie mogą być skutki zdjęcia znaku ograniczającego prędkość do 40 kilometrów na godzinę – przekonuje Libich.
Wandale byli też przy pomniku
Wandale nie oszczędzili pomnika Poznańskiego Czerwca.
Namalowali na nim znak przypominający symbol Polski Walczącej. Na przedłużeniu litery „P” namalowali krzyż, a przy kotwicy po obu stronach litery „J” i „K” Rysunek jest zatarty.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?