Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warciarze sparują i nieźle im idzie

Łukasz Sawala
Łukasz Sawala
Rano Warta sparowała z GKS Bełchatów, a po południu z Nielbą Wągrowiec. Pierwszy mecz minimalnie przegrali, w drugim odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Trener Bogusław Baniak chciałby mieć już ustalony skład zespołu na nowy sezon. By móc oddzielić zawodników pożytecznych od słabych zorganizowano szereg sparingów. Na pierwszy ogień poszedł GKS Bełchatów i Nielba Wągrowiec.

W potyczce z występującym w Ekstraklsie Bełchatowem warciarze przegrali minimalnie 1:2, ale do Poznania z Grodziska, gdzie rozgrywano sparing, mogli wracać w niezłych nastrojach. - Zagraliśmy dobrze, rozmawiałem z trenerem Ulatowskim (szkoleniowiec GKS - przyp. ŁS) i przyznał, że nasza drużyna ma potencjał - mówił Bogusław Baniak.

W Grodzisku wytąpili przede wszystkim gracze bardziej znani, choć nie zabrakło i testowanych Aithona, Marcelo i Przybyszewskiego. Sparing z Nielbą odbył się w Poznaniu przy Drodze Dębińskiej i był szansą głównie dla młodych piłkarzy. W pierwszej jedenastce wybiegli więc m.in. Damian Pawlak i Grzegorz Mania, który wraca do Warty z wypożyczenia do Ilanki Rzepin. Młody napastnik dostał szansę gry, ale niestety nie błysnął. Inna sprawa, że być może trener Baniak, który po meczu mówił, że "gramy bez napastników" mógł spróbować zagrać z Manią na szpicy trochę dłużej niż tylko jedną połowę.

Sparing wygrali warciarze 3:1, ale wynik może trochę mylić. Nielba, sobotni rywal "Zielonych" grała odważnie i bez bojaźni. Piłkarsko na pewno byli słabsi, ale o tym, że nie przyjechali do Poznania murować bramkę niech świadczy fakt, że zdobyli bramkę, i to nie w ostatnich minutach gry, tylko jeszcze w pierwszej połowie.

Po dwóch sobotnich meczach trener Baniak ma już chyba wstępny zarys listy piłkarzy, którzy zostaną w Warcie na nowy sezon. - Bardzo podobają mi się wszyscy testowani Brazylijczycy, a przede wszystkim boczny obrońca Aithon. Poza tym imponuje mi gra Przybyszewskiego - tłumaczył szkoleniowiec Warciarzy chwilę po meczu z Nielbą Wągrowiec.

Dobrze zaprezentowali się również Felipe (gol z Nielbą z rzutu wolnego), Jamajka (niezły w środku pola) i Adrian Lis (to bramkarz, który aspiruje do włączenia do pierwszej drużyny). Oprócz napastników, Baniakowi brakuje właśnie golkiperów. - Lisek i Kuźniak (grał ostatnie 15 minut z Nielbą - przyp. ŁS.) nie są źli, ale to jeszcze za wcześnie, by mogli konkurować z Radlińskim. Trzeba będzie się rozejrzeć za bramkarzami - podkreślał Baniak.

Następny sparing Warta Poznań rozegra 8 lipca z Jarotą Jarocin.

GKS BEŁCHATÓW - WARTA POZNAŃ 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Janus (31.), 1:1 Bała (52.), 2:1 Korzym (54.)

WARTA: Radliński (82. Kubicki) - Aithon (54. Michalski), Przybyszewski (54. Mazurkiewicz), Bartkowiak (46. Kalvoda), Otuszewski (54. Bodnar) - Bekas, Miklosik (46. Nowak) - Magdziarz (46. Wojciechowski), Marcelo (46. Ngamayama), Bała (67. Mazurek) - Iwanicki.



WARTA POZNAŃ - NIELBA WĄGROWIEC 3:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Jefferson (9.), 1:1 Bartkowiak (24.), 2:1 Felipe (28.), 3:1 Jamajka (61.)

WARTA: Lis (75. Kuźniak) - Wrzesiński (46. Wichtowski), Ratajski (59. Gułajski), Mazurkiewicz (46. Soczyński), Sylweszczak (46. Bodnar) - Nowak (46. Loliga), Jamajka - Pawlak (55. Kraszkowski), Jefferson (64. Bordych), Felipe - Mania (46. Kurminowski).


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto