Poznańscy działacze organizacji należących do NOT bezskutecznie walczą o własny budynek. Warszawska centrala, uważająca się za właściciela, zmusza ich do płacenia czynszu i zapowiada sprzedaż obiektu zbudowanego m.in. za składki poznańskich inżynierów i techników.
Budynek poznańskiego NOT przy ul. Wieniawskiego powstał w latach 60. dzięki składkom poznańskich działaczy i pieniądzom z budżetu państwa. W tamtych czasach, gdy panował pełny centralizm, jednostki terenowe NOT nie miały osobowości prawnej. Miała ją natomiast centrala warszawska, prowadząca pełną księgowość dla wszystkich jednostek w kraju.
Poznańscy działacze organizacji technicznych zrzeszonych w NOT od kilku lat walczą o ocalenie swego budynku. Oficjalnie nie chcą się wypowiadać, czują się zastraszeni.
W Poznaniu budynek NOT jest dziś własnością w połowie miasta, a w połowie włada nim warszawska Federacja Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych. Warszawiacy zmuszają poznańskich działaczy do płacenia czynszu za użytkowanie pomieszczeń w budynku. Otrzymali ostatnio rachunek wsteczny opiewający na 800 tys. zł.
– Przysłali do podpisu umowy, że w przypadku wystawienia naszego budynku na sprzedaż, w ciągu miesiąca go opuścimy – mówią działacze. Liczą na zmianę ustawy, na rozsądek parlamentarzystów przyszłej kadencji.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?