Z powodu przygotowań Stadionu Miejskiego do Euro 2012 dwa ostatnie mecze obecnego sezonu piłkarze Warty muszą rozegrać na własnym, kameralnym obiekcie przy Drodze Dębińskiej. W sobotę w „Ogródku” warciarze zmierzyli się z Bogdanką Łęczna.
Już sam początek meczu okazał się bardzo udany dla gospodarzy. W 3 .minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotra Reissa Alain Ngamayama strzałem głową pokonał Sergiusza Prusaka.
Piłkarze z Łęcznej starali się szybko doprowadzić do remisu, ale w 24. minucie nadziali się na wzorcową kontrę, którą celnym strzałem wykończył Tomasz Foszmańczyk.
W drugiej połowie z każdą minutą coraz większą przewagę w polu zyskiwali goście, ale nie potrafili stworzyć groźniejszej akcji. Najbliżej szczęścia byli w 62. minucie, ale Jakub Słowik obronił uderzenie głową Mateusza Pielacha.
Bliżej było trzeciego gola dla Zielonych – w 71. minucie na listę strzelców powinien wpisać się Paweł Piceluk, ale trafił prosto w bramkarza.
Chociaż poznaniacy mecz kończyli w „dziesiątkę” po drugiej żółtej kartce dla Krzysztofa Sobieraja w 83. minucie, ich zwycięstwo ani przez chwilę nie było zagrożone. Powrót do „Ogródka” okazał się udany.
Warta Poznań – Bogdanka Łęczna 2:0 (2:0)
Bramki: 3. Ngamayama, 24. Foszmańczyk.
Żółte kartki: Mysiak, Bartczak, Sobieraj, Grzeszczyk - Magdoń.
Czerwona kartka: Sobieraj (83. za drugą żółtą).
Sędziował: Marek Karkut (Warszawa).
Warta: Słowik - Bartczak, Mysiak, Sobieraj, Kosznik, Ngamayama (74. Bartkowiak), Foszmańczyk, Grzeszczyk, Jakóbowski (77. Ciarkowski), Reiss, Giel (53. Piceluk).
Bogdanka: Prusak - El Mehdi (67. Paluchowski), Sołdecki (46. Pielach), Magdoń, Pielorz, Zuber, Bartoszewicz, Łuczak (74. Tymosiak), Nikitović, Renusz, Nildo.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?