Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań gra dzisiaj z outsiderem w Ząbkach

Jacek Pałuba
Piłkarze Warty szybko muszą zapomnieć o niepowodzeniach i skupić się na meczu z Dolcanem
Piłkarze Warty szybko muszą zapomnieć o niepowodzeniach i skupić się na meczu z Dolcanem P. Miecznik
Dzisiaj po południu piłkarze poznańskiej Warty rozegrają kolejny ligowy mecz (początek o godzinie 16). Ich przeciwnikiem w Ząbkach będzie ostatnia drużyna tabeli - Dolcan.

Podopieczni trenera Bogusława Baniaka zagrają z outsiderem, ale to wcale nie znaczy, że mecz będzie łatwy. Dolcan potrafił bowiem wiosną pokonać na wyjeździe Flotę Świnoujście 1:0, a ostatnio zremisował bezbramkowo na wyjeździe z Piastem Gliwice. Jedenastka z Ząbek odebrała więc punkty zespołom z góry ligowej tabeli.

- Naprawdę wcale nie będzie łatwo w meczu z Dolcanem. Gospodarze mają zespół bardzo silny fizycznie, a w zimowej przerwie przyszło kilku zawodników, którzy mają za sobą występy na boiskach ekstraklasy. Dziewicki, Misztal, Świerblew-ski czy Buśkiewicz to bardzo doświadczeni gracze. Na pewno na boisku w Ząbkach czeka nas twarda, nieustępliwa walka. Musimy ją bezwzględnie podjąć - mówił Bogusław Baniak, szkoleniowiec zielonych.

Po znakomitym początku rundy wiosennej i zdobyciu 13 punktów w pięciu spotkaniach, zespół Warty dostał zadyszki i przegrał dwa ostatnie mecze - w Świnoujściu z Flotą 0:1 oraz w Poznaniu z Pogonią Szczecin 1:2. Teraz gracze trenera Baniaka muszą zapomnieć o ostatnich niepowodzeniach i szybko od-zyskać odpowiedni rytm. A najlepiej zrobić to już dzisiaj na boisku Dolcanu i mieć spokojne święta wielkanocne.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że będziemy musieli ostro walczyć o każdy metr boiska w Ząbkach. Na pewno w wyjściowej jedenastce pojawią się zawodnicy, którzy do tej pory grali zdecydowanie mniej albo wcale. Szansę otrzymają Maciej Wichtowski i Przemysław Otuszewski, którzy wzmocnią nam fizycznie linię obrony. W środku pola musimy też mieć silnych graczy, a to jest szansa dla Macieja Scherfchena i Alaina Ngamayamy. Do zespołu wróci Artur Marciniak, a z przodu, obok Piotra Reissa zagrają Krzysztof Gajtkowski i Paweł Iwanicki. To spotkanie będziemy musieli sobie wybiegać. Trudno oczekiwać pięknej, technicznej gry, bo teraz bardzo potrzebne nam są kolejne punkty, które pozwoliłyby się oddalić od strefy spadkowej. I w meczu z Dolcanem to będzie najważniejsze - zauważył trener Baniak.

- Wiem, że po ostatnich niepowodzeniach atmosfera w klubie nie jest najlepsza. Ale jak wyjedziemy na boisko w Ząbkach, to szybko o nich zapomnimy. Każdy z nas musi wziąć odpowiedzialność, a wierzę w to, że tak będzie, za dobry wynik w meczu z Dolcanem - mówił z kolei Piotr Reiss, kapitan zielonych.

Warta już tej wiosny udowodniła, że potrafi być skuteczna na wyjazdach. Ewentualny sukces w Ząbkach nie tylko pozwoliłby spędzić spokojniej nadchodzące święta, ale też złapać większy oddech przed następnym, bardzo trudnym pojedynkiem ligowym z Piastem Gliwice (30 kwietnia) w Poznaniu.

Czytaj także: Wielkanoc z Wartą Poznań [WIDEO]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto