Warta Poznań jak co sezon przeszła letnią rewolucję. Klub opuściło aż 17 zawodników. Gdzie poszli warciarze i jak sobie radzą?
Robert Janicki (Sandecja Nowy Sącz)
Robert Janicki to także spore rozczarowanie w Warcie Poznań, ale na poziomie PKO Ekstraklasy. W Fortuna 1. Lidze wychowanek Lecha był liderem Zielonych i jednym z czołowych zawodników całej ligi. Po awansie Warty przepadł. Dostał jednak sporo szans w ekstraklasie, bo wystąpił w 19 meczach, ale głównie wchodził z ławki i strzelił tylko jednego gola i zaliczył jedną asystę.
Łącznie Janicki w Warcie grał od sezonu 2017/18, gdzie grał z Zielonymi nawet w II lidze. Ostatni swoje spotkanie w zielonych barwach zagrał przeciwko Cracovii i był to jego 100. mecz w koszulce Warty, w których łącznie uzbierał 15 goli i zaliczył 11 asyst. Robert miał bardzo duży wkład w to, gdzie jest teraz klub.
Latem 24-letni pomocnik znalazł się w gronie piłkarzy wystawionych na listę transferową. Długo szukał klubu aż pod koniec okienka trafił na poziom, gdzie radził sobie najlepiej, czyli z powrotem do Fortuna 1. Ligi, a konkretnie do Sandecji Nowy Sącz, w której do tej pory rozegrał pięć na sześć meczów, ale nie zrobił jeszcze żadnych liczb.
Zobacz losy piłkarzy, którzy odeszli latem z Warty Poznań --->