Wesołe miasteczko w Poznaniu przyciąga tłumy

Od piątku zarówno dzieci, młodzież jak i dorośli przychodzą do wesołego miasteczka na terenie TKKF przy skrzyżowaniu ulic Księcia Mieszka I i Słowiańskiej. Trampolina, diabelski młyn, karuzele, kolejka górska, samochodziki i Pałac Śmiechu to tylko niektóre z wielu atrakcji, jakie poznaniakom oferuje lunapark „Robland”.

Prawdziwą furorę robi jednak wielki młot - „Street Fighter”. Przejażdżka nim mrozi krew w żyłach, ale wszyscy, którzy przeżyli podniebną podróż, stwierdzają, że to coś niesamowitego.

- W tym roku jesteśmy tu pierwszy raz, dzieci są zadowolone, a to najważniejsze – przyznaje  pan Artur z Poznania, który odwiedził miasteczko z żoną i dziećmi.

Nie tylko małe dzieci przychodzą jednak do lunaparku. Z chęcią przybywają tu także młodzi ludzie.
- Najbardziej podoba nam się ten młot - mówią zgodnie Zuza, Patrycja i Julia, uczennice z Poznania. - Trochę się boimy, ale zaraz mamy zamiar się nim przejechać.

- Polecamy karuzelę „Crazy Dance”, ale niestety mimo przedniej zabawy, jaką oferuje miasteczko, ceny są dość wysokie – stwierdzają Kuba i Bartek.

Ze zdaniem Kuby i Bartka, zgadza się także pan Sławek, który wraz z synem Jasiem postanowił zabawić się w lunaparku. Twierdzi on też, że w Poznaniu wesołe miasteczko powinno działać przez cały rok.

Godziny otwarcia wesołego miasteczka

Póki co, można bawić się na TKKF-ie aż do przyszłej niedzieli. Lunapark jest otwarty w godzinach od 14 do 21. W weekendy otwierany jest już o godz. 11.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.

Materiał bierze udział w konkursie dziennikarskim Tym Żyje Miasto Ty też możesz publikować teksty, zdjęcia, materiały wideo na MM Moje Miasto Poznań i co miesiąc wygrywać nagrody! Przeczytaj więcej o konkursie Tym Żyje Miasto!