WIATR - Ponad 100 kilometrów na godzinę

Przewrócone słupy oświetleniowe na autostradzie A2 między Poznaniem a Nowym Tomyślem, zerwany dach z krytego basenu w Krotoszynie, zablokowane przez zwalone drzewa drogi lokalne oraz uszkodzone linie energetyczne - to skutki wichury w Wielkopolsce. Do godziny 22.00 strażacy w Poznaniu wyjeżdżali ponad 50 razy, aby usuwać skutki wichury.
Wiatr w Wielkopolsce, późnym wieczorem, w porywach osiągał prędkość ponad sto kilometrów.

Gdy zbliża się jakiekolwiek niebezpieczeństwo związane ze zjawiskami atmosferycznymi, IMGW ma obowiązek powiadomić o tym Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Wielkopolskiego. O wichurze, która przyjdzie do nas znad Europy Zachodniej informacja trafiła tam dzisiaj.
– Zgodnie z obowiązującą procedurą, wysyłamy ostrzeżenia do wszystkich zakładów i instytucji, które mają znaczenie dla bezpieczeństwa – informuje Damian Kaszyński, z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Wielkopolskiego w Poznaniu. – Zawiadamiamy straż pożarną, policję, energetykę, kolej, zarządy dróg krajowych i wojewódzkich, port lotniczy na Ławicy, a także wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Informację o zagrożeniu przekazujemy również do radia i telewizji, które mogą natychmiast ostrzec społeczeństwo.
W tym roku poznańskie Centrum Zarządzania Kryzysowego wysyłało już kilka tego rodzaju ostrzeżeń. Wszystkie dotyczyły silnych wiatrów.

Wczoraj do godziny 17 poznańska Straż Pożarna nie odnotowała żadnych zgłoszeń w związku z silnym wiatrem, który nadchodzi do Polski z Europy Zachodniej. Teraz jednak telefony zaczęły dzwonić z prośbami o interwencje. Na ulicy Wyspiańskiego zaczął spadać tynk i dachówki z budynku, podobnie było na ulicy Kasprzaka. Strażacy otrzymali także zgłoszenie o mocno przechylonym drzewie na osiedlu Zwycięstwa. Na ulicy Piątkowskiej billboard pod wpływem silnego wiatru zerwał się z jednej strony ze ściany - Strażacy musieli zabezpieczyć go, aby nie stwarzał zagrożenia.
W Wielkopolsce do godziny 17 strażacy wyjeżdżali osiem razy. Głównie były to interwencje w sprawie połamanych drzew i gałęzi. Do godziny 18.30 zgłoszeń było już znacznie więcej. – Łącznie wyjeżdżaliśmy dzisiaj już 30 razy – mówi dyżurny Straży Pożarnej. Według meteorologów, wiatr zacznie stopniowo słabnąć dzisiaj po południu.

Ważne telefony

- O wszystkich zdarzeniach, mających istotne znaczenie dla bezpieczeństwa informuj służby dyżurne:
straży pożarnej tel. 112, policji 997, pogotowia energetycznego 991, pogotowia gazowego 992.
- Jeśli nie wiesz, co zrobić, możesz zapytać dyżurnych w centrum zarządzania kryzysowego, tel. 061 85 41 321 lub 061 84 59 910, bezpłatna infolinia: 9287. Wszystkie numery czynne są całą dobę.

Siła wiatrów

- WICHURY to wiatry wiejące z prędkością powyżej 75 km/godz. Szkody, jakie mogą spowodować to uszkodzenie budynków, łamanie drzew i wyrywanie ich z korzeniami, zrywanie sieci energetycznych. Mogą też uniemożliwić poruszanie się pojazdów po drogach.

- HURAGANY to wiatry wiejące z prędkością powyżej 120 km/godz. Powodują spustoszenia w strefie swojego oddziaływania.

Niszcząca Katrina

W naszej szerokości geograficznej, na szczęście, rzadko pojawiają się huragany. Gigantyczne wiatry nie omijają natomiast Ameryki środkowej i Północnej. Najgorszy huragan w ostatnim stuleciu przeszedł nad Karaibami i południową częścią Stanów Zjednoczonych. Wiatr wiał z prędkością 280 km/godz. 29 sierpnia 2005 roku Katrina, przerywając tamy, w 80 procentach zalała Nowy Orlean. Straty obliczone przez towarzystwa ubezpieczeniowe wyniosły 24 miliardy dolarów. Rzeczywiste są znacznie wyższe.