Więcej ogródków gastronomicznych nie tylko w centrum?

1,5 zł za metr kwadratowy dziennie – tyle muszą płacić właściciele restauracji i pubów, którzy chcą mieć swój własny ogródek na płycie Starego Rynku. Za 50-metrowy ogródek wychodzi to blisko dwa tysiące złotych miesięcznie – tak dużo nie płaci się w żadnym innym polskim mieście. W dodatku niewiele mniej musieli do tej pory płacić także restauratorzy mający lokale w innych rejonach miasta, ale na szczęście wkrótce to się zmieni.

- Proponujemy bardziej zróżnicować stawki – mówił podczas wtorkowej sesji Rady Miasta radny Łukasz Mikuła z Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej. – Nie może być tak, że właściciele lokalu położonego przy kampusie Politechniki na Piotrowie płacą tyle samo, ile właściciele lokali na rynku.

Stawki na płycie rynku mają pozostać niezmienne – mniej mają już jednak płacić właściciele lokali położonych w uliczkach przy Starym Rynku.

Po zmianach w mieście mają obowiązywać cztery stawki (ceny za metr kwadratowy powierzchni ogródka dziennie):
- staromiejska (obszar ograniczony ulicami: Solna, Wolnica, Małe Garbary, Garbary, Podgórna, Aleje Marcinkowskiego) – 1 zł;
- śródmiejska (obszar ograniczony ulicami: Podgórna, Garbary, Strzelecka, Królowej Jadwigi, Matyi, Most Dworcowy, Roosevelta, Nowowiejskiego, Solna, Aleje Marcinkowskiego) – 80 gr;
- pośrednia (obszar przylegający do strefy staromiejskiej i śródmiejskiej, ograniczony ulicami: Hetmańska, Żegrze, Chartowo, Dymka, Browarna, Świętopełka Bałtycka, Lechicka, Witosa, Niestachowska, Żeromskiego, Przybyszewskiego, Reymonta) – 60 gr;
- peryferyjna (obszar pomiędzy strefą pośrednią a granicą miasta Poznania) – 40 gr.

Poza tym zdecydowano, że za ogródki stawiane na Śródce leżącej w strefie pośredniej będzie pobierana stawka taka jak w strefie peryferyjnej.
- Bardzo nam zależy na rewitalizacji Śródki, stąd propozycja, aby w tym miejscu pobierać niższe stawki tak, aby zachęcić do otwierania w tym miejscu lokali gastronomicznych z ogródkami – uzasadniał radny Michał Grześ. – Wielu turystów właśnie od Ostrowa Tumskiego rozpoczyna zwiedzanie Poznania, więc warto zachęcać do ożywienia tego miejsca.

Jeszcze niższe stawki za ogródki proponował radny Tadeusz Dziuba, ale ostatecznie Rada Miasta przyjęła pierwotną wersję pomimo wątpliwości prezydenta Ryszarda Grobelnego.
- Rozumiem obniżenie stawki w tych miejscach, gdzie zależy nam na zwiększeniu ruchu, ale czy powinniśmy obniżać stawki tam, gdzie ogródki funkcjonują w stopniu wystarczającym? Ja mam pewne wątpliwości – mówił Grobelny. – Obniżeniem stawki po prostu zwiększymy zyski przedsiębiorców.

Inną uchwałą, która ma zwiększyć liczbę ogródków w Poznaniu, jest nowy plan zagospodarowania dla Starego Rynku i ul. Wrocławskiej. Przewiduje on już zapowiadane od dawna zamknięcie dla ruchu całej ul. Wrocławskiej. Dzięki nowemu planowi zagospodarowania ogródki będą mogły powstawać na tej ulicy nie tylko na chodniku, ale także na obecnej jezdni.

Z dyskusji radnych wynika, że być może w kolejnych latach deptakami staną się również ul. Żydowska lub Wroniecka.