Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiedźmin 3: Krew i wino - dodatek idealny [RECENZJA]

Krzysztof Tura
Kraina Touissant to piękne księstwo, które odwiedzamy w Wiedźmin 3: Krew i wino. Jako jedno z nielicznych zostało pominięte przez wojenne zawieruchy.
Kraina Touissant to piękne księstwo, które odwiedzamy w Wiedźmin 3: Krew i wino. Jako jedno z nielicznych zostało pominięte przez wojenne zawieruchy. mat. prasowe
Drugie rozszerzenie do Wiedźmina 3 przenosi nas do bajecznej krainy Touissant. Geralt będzie tam musiał zmierzyć się z niebezpieczeństwem chowającym się za karnawałowymi maskami mieszkańców księstwa. CD Project RED udowodnił światu, że sukces Wiedźmina to nie przypadek. "Krew i wino" to dodatek, który wyznacza zupełnie nową jakość.

Trudno opisywać najnowszy dodatek do Wiedźmina 3 nie popadając w wielki zachwyt. Nowa kraina, która swoimi kolorami nie przypomina niczego co do tej pory mogliśmy oglądać, to duży powiew świeżości w serii z Geralta z Rivii. Piękna i baśniowa kraina Touissant, oraz jej radośni mieszkańcy sprawiają, że najnowsze przygody łowcy potworów są nowym doświadczeniem, które uzupełnia grę Wiedźmin 3 o wiele elementów. Ale do rzeczy.

Kraina Touissant to piękne księstwo, które jako jedno z nielicznych zostało pominięte przez wojenne zawieruchy. Jednak pomimo całej atmosfery szczęścia i dostatku, kraina ta nie ma wiele wspólnego z rajem, na który wygląda. Naszym zadaniem będzie przeżycie w tej z pozoru sielankowej rzeczywistości oraz wypełnienie zlecenia dane nam przez Xiężną Annę Henriette. Władczyni da nam zadanie wytropienia tajemniczego mordercy, który jak wszystko na to wskazuje, nie jest człowiekiem. Geralt ponownie trafi więc pomiędzy ludzi uprawiających brudne polityczne zagrywki i równie mroczne interesy.

W poszukiwanie tajemniczego mordercy
Główny wątek fabularny to intrygująca i porywająca podróż, podczas której z każdym kolejnym krokiem odkrywać będziemy nowe fakty. Będziemy świadkami szantaży i bardzo sprytnych manipulacji tutejszych mieszkańców. Z kolei poszukiwanie Bestii z Beauclair narazi nas na szereg niebezpiecznych przygód podczas, których przemierzymy niezwykłe lokacje oraz spotkamy zupełnie nowych przeciwników. A jest co zwiedzać i kogo spotykać, ponieważ nowa kraina swoją wielkością przypomina i tak całkiem spore Wyspy Skellige.

Twórcy zalecają, aby do nowej lokacji wybierać się postacią na przynajmniej 32 poziomie doświadczenia. Podczas nowej przygody, oprócz świetnego i bardzo wciągającego wątku głównego, spotkamy na swojej drodze także mnóstwo zadań pobocznych. I tak jak główna historia dodatku trzyma cały czas w napięciu, tak one wypadają przy niej trochę blado. Nie ma wielu zadań, które zapadłyby w pamięci na dłużej. To jednak chyba zasługa wysokiego poziom wątku głównego niż jakieś niedostatki dodatkowych przygód.

Garść nowości
Wiedźmin, dzięki dodatkowi "Krew i wino", nareszcie dorabia się własnych czterech ścian. I to wcale nie byle jakiej rozwalającej się hacjendy, tylko piękną winnicę z dworem, która staje się przy okazji naszą bazą wypadową. Początkowo nie jest ona w najlepszym stanie, możemy ją wyremontować i przywrócić dawną świetność.

Kolejną nowością jest system mutacji, które pozwalają nam na dostęp do dodatkowych pasywnych zdolności. Niektóre z nich z pewnością są bardzo przydatne, jednak ich efekty nie są porywające. Nie jest to sposób na stworzenie niepokonanego wiedźmina, ponieważ ich koszt jest całkiem spory, a efekty nie zaburzają rozgrywki. Czuć, że jest to system, który pokazuje wszystkie swoje walory przede wszystkim podczas kolejnego przechodzenia gry.

Piękny koniec
Podsumowując - najnowszy, i ostatni już dodatek do Wiedźmina 3, to piękna i wciągająca opowieść, która od początku do końca pochłonie nas na wiele godzin. Jest melancholijnie, nie brakuje jednak również przyspieszenia akcji. Podczas całej rozgrywki czuć, że jest to pożegnanie z Geraltem, przynajmniej na jakiś czas. po przejściu całej historii czujemy autentyczny smutek, ponieważ wiemy, że właśnie skończyło się coś niezwykłego i wyjątkowego. CD Project RED na jakiś czas rozstaje się z uniwersum Geralta z Rivii. Ich najnowsza produkcja przeniesie nas w niezbadaną przyszłość. My jednak do tego czasu spokojnie możemy przemierzać krainę Touissant, która starczy nam na wiele godzin emocjonującej rozgrywki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto