Sprawa kolejnej wycinki drzew, m.in. na ul. 27 Grudnia w Poznaniu, wzbudza wiele emocji, zarówno wśród mieszkańców, jak i samorządowców. Poznaniacy obawiają się, że wiekowe drzewa zostaną wycięte, a na ich miejscu znajdzie się beton (czytaj więcej - kliknij tutaj). Jest jednak nadzieja, że leszczyny uda się ocalić.
- Mam wrażenie, że w tej dyskusji, która się toczy jasno i wyraźnie widać, że mieszkańcom zależy na tym, aby te drzewa uratować. Po dzisiejszej komisji wydaje się, że taka szansa istnieje i powinniśmy zrobić wszystko, żeby do tego doprowadzić. W Polsce temperatury są coraz wyższe, co oznacza, że dzisiaj priorytetem powinno być dbanie o klimat i zapobieganie temu, co nam zagraża. Drzewa są naszymi sojusznikami, odgrywają bardzo ważną rolę w centrum miasta, dają cień
– powiedział w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Marek Sternalski, radny Miasta Poznania.
To właśnie m.in. on zabrał głos w sprawie wycinki drzew podczas posiedzenia komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej.
- Na komisji Ochrony Środowiska I Gospodarki Komunalnej, opalony radny Sternalski właśnie głośno powiedział to, na co nie było na razie stać nikogo z urzędników. Do tej pory okopanych na swoich pozycjach. Wykazał się czterowymiarowym myśleniem o rzeczywistości i pod rękę z posłanką Kretkowską właśnie zmienili (do tej pory przegraną) sytuację drzew na ul. 27 grudnia
– czytamy w poście, jaki pojawił się na profilu Poznaniator na Facebooku.
- Po raz pierwszy ktoś tak wysoko postawiony, przy silnym wręcz niepowstrzymanym poparciu posłanki Kretkowskiej, zarzucił inwestycji krótkowzroczność, brak zmiany perspektywy w miarę upływającego od projektu do realizacji czasu. Zmiany priorytetów Miasta i mieszkańców. Brak dopasowania projektu do zmieniających się czynników – klimat, wojna covid. Pierwszy raz ważny radny postawił się PIM w bardzo zdroworozsądkowy sposób, przy silnym, wręcz niepowstrzymanym, poparciu posłanki Kretkowskiej
- podkreślił w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" prowadzący profil.
- To są stare i cenne drzewa, dlatego ten plan, który obowiązuje, powinien być zmieniony tak, by udało się pozostawić je w tym samym miejscu. To ambitne zadanie, ale wierzę, że jest jeszcze czas, by do tego doprowadzić
- dodawał w rozmowie z nami Sternalski.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?