Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie jedzenie rogali rozpoczęte!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Już wczesnym rankiem przy Zamku pojawili się pierwsi poznaniacy ...
Już wczesnym rankiem przy Zamku pojawili się pierwsi poznaniacy ... Zenon Kubiak
Już wczesnym rankiem przy Zamku pojawili się pierwsi poznaniacy po rogale świętomarcińskie. Niektórzy przyjechali aż z Zakopanego!

11 listopada to w Poznaniu wielkie święto – Imieniny Ulicy Święty Marcin. Największe atrakcje rozpoczną się około południa, ale już około godz. 10 przed CK Zamek pojawili się pierwsi poznaniacy, aby właśnie w tym miejscu kupić świeże rogale świętomarcińskie. Większość kupuje od razu po 4-5 sztuk dla całej rodziny.

- Kupiłem cztery, dla siebie, żony i rodziców – mówi pan Tomasz ze Świerczewa, prezentując zakupy. – U nas rogale świętomarcińskie kupuje się także w ciągu całego roku, ale 11 listopada to już obowiązkowo.

Są i tradycjonaliści – pani Mieczysława z Jeżyc zapewnia, że w jej rodzinie rogale jada się tylko „na Świętego Marcina”.
- To znaczy zaczynamy kupować już na tydzień przed 11 listopada – dodaje. – Kupiłam pięć dla całej rodziny. Dla wszystkich wystarczy, bo przecież one są takie duże, że każdy się naje nawet połówką.

Nie brakuje osób, które rogale pałaszują od razu na miejscu jak kilkuletnie Paulina i Patrycja, którym rogale kupił tata Pauliny.

Niektórzy dla wyjątkowego smaku rogali świętomarcińskich byli gotowi przejechać przez pół Polski. Pan Piotr przyjechał po nie aż z Zakopanego.
- Wcześniej mieszkałem w Poznaniu i dobrze wiem, jakie są pyszne – wyjaśnia. – I tak miałem w planach odwiedzić Poznań, więc tak to sobie ustawiłem, aby być na miejscu 11 listopada i przy okazji kupić rogale. W Zakopanych to wiadomo, że takich nie mają.

W porannych godzinach przy stoiskach z rogalami nie było kolejek – była za to do stoiska Mennicy Państwowej, gdzie można kupić specjalne monety (a precyzyjniej żetony) wybite specjalnie na Imieniny Świętego Marcina.

Prawdziwe oblężenie stoisk z rogalami zapewne zacznie się około południa. Ceny w tym roku wahają się średnio od 29,99 zł do 40 zł. Jak co roku rogale sprzedaje także fundacja Barka, gdzie można je kupić, płacąc 9 zł za sztukę.
- Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na organizację wigilii dla bezdomnych, którą w tym roku organizujemy u siebie, gdyż nie będzie tradycyjnej wigilii pod rondem Kaponiera – wyjaśnia Janusz Surma z Barki.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

A Wy ile rogali świętomarcińskich zamierzacie dzisiaj zjeść? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.

Czytaj też:
Imieniny Ulicy Święty Marcin 2012: Co nas czeka?

Będzie tradycyjny korowód Świętego Marcina, kiermasz rogali, koncerty i pokaz sztucznych ogni. Na scenie wystąpi m.in. zespół Lao Che.

W jakich cukierniach kupisz „prawdziwe” rogale świętomarcińskie?

Jest tylko 98 cukierni, które mają prawo produkować i sprzedawać rogale świętomarcińskie. Zobaczcie które.



**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto