MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie oczekiwania

JOD, MAZ
Czy Jan Kulczyk podjął już decyzję w sprawie zaangażowania się finansowego w Lechu Poznań? Wczorajszy dzień niczego nie wyjaśnił. Gdy po wtorkowym meczu piłkarze Lecha Poznań świętowali zwycięstwo nad ...

Czy Jan Kulczyk podjął już decyzję w sprawie zaangażowania się finansowego
w Lechu Poznań? Wczorajszy dzień niczego nie wyjaśnił.

Gdy po wtorkowym meczu piłkarze Lecha Poznań świętowali zwycięstwo nad Górnikiem Polskowice, doszło do spotkania prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego z zarządem Lecha.

– Znaczące wydarzenia nie nastąpiły, ale zupełnie inaczej się rozmawia, gdy w budynku klubowym słychać śpiewy uradowanych zwycięstwem piłkarzy – mówi Ryszard Grobelny, który wielokrotnie powtarzał, że sukcesy Lecha są potrzebne – miasto zyskuje promocję, młodzież wzory do naśladowania Prezydent zwraca uwagę, że samorząd przekazał klubowi w tym roku pół miliona zł. – Moja pomoc dla klubu polega na zachęcaniu inwestorów tworzeniem dobrej atmosfery wokół Lecha – mówi prezydent.

Wczoraj natomiast świętował wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski, który przed dwoma laty objął swój urząd. Podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali wojewodę o zainteresowania i sposób spędzania wolnego czasu. Andrzej Nowakowski wyjawił, że lubi chodzić na mecze piłkarskie. Podoba mu się w Grodzisku i we Wronkach, gdzie znajdują się ładne stadiony, a kluby są dobrze zarządzane.

Zapytany przez dziennikarzy, dlaczego nic nie mówi o Lechu odpowiedział, że od dziecka jest kibicem tego klubu ale ubolewa, że ma on teraz tak duże problemy. Dziwił się, że działacze Lecha mają takie kłopoty z finansami. Potem stwierdził, zaznaczając, że wypowiada się nieoficjalnie, że na świecie jest wiele wspaniałych klubów, których niestety nie stać na to, by grać w I lidze.

– Nie takie kluby upadały – oświadczył wojewoda. - Takie są bowiem prawa ekonomii.

Stanowisko takie wyraźnie kłóci się z niedawnymi stwierdzeniami minister Krystyny Łybackiej, która „Gazecie Poznańskiej” powiedziała, jak ważnym dla miasta, regionu i dla niej klubem jest Lech. Pani minister zamierza wesprzeć samorząd w zdobyciu państwowych dotacji na rozbudowę miejskiego stadionu.

13 września minister Krystyna Łybacka obiecała pomoc Lechowi

_Minister Łybacka zapewnia, że listę podpisze wówczas, gdy znajdzie się na niej inwestycja pod hasłem „modernizacja stadionu Lecha”.
- Proszę pamiętać, że jestem poznanianką i nigdy się tego ani nie wstydziłam, ani nie ukrywałam tego faktu - twierdzi Minister Łybacka. - Zawsze starałam się pomagać Lechowi i musiałabym nie mieć rozumu ani uczuć, żeby ta sprawa nie była dla mnie priorytetowa. Jest jeszcze jeden element, który będzie naszą kartą przetargową: Uniwersjada, o której organizację Poznań stara się od lat. Jeżeli dojdzie ona do skutku, będziemy musieli zainwestować nie tylko w stadion, ale też i inne obiekty sportowe w Wielkopolsce.
Minister Łybacka nie boi się, że w Warszawie powiedzą: „Pyry sobie wzajemnie pomagają”.
- Jestem Pyrą i o inne Pyry walczyć muszę - dodaje K. Łybacka. - Zawsze będą tacy, którzy powiedzą., że robię tylko coś dla Poznania. _KAR

Grzegorz Ganowicz

Dopóki zainteresowany nie powie konkretnie „tak” lub „nie” – wszystkie rozwiązania są możliwe. Z gazet dowiaduję się, że cały czas rozmowy trwają, więc sprawa jest otwarta. Pozytywna decyzja była korzystna i dla klubu, i dla gospodarczych przedsięwzięć pana Kulczyka. Przykładów nie brakuje.

Stefan Antkowiak

Dobrze by było, gdyby rozmowy zakończyły się dobrym rezultatem. Byłoby to pozytywnie przyjęte przez radnych i środowisko piłkarskie. Pan Kulczyk utożsamia się przecież z miastem i regionem. Deklaruje wspieranie różnych dziedzin. Warto poczekać na postawienie kropki nad „i”.

Lidia
Dudziak

Sama już nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. W mieście dzieje się tyle nieciekawych, nieczystych spraw... Wszędzie można doszukać się jakichś podtekstów, niejasności... Wolę się na ten temat publicznie nie wypowiadać.

Sławomir Jezierski

Gdyby pan doktor Kulczyk wszedł do Lecha, byłaby to wielka sprawa dla klubu i dla miasta. To jest poza dyskusją. Ale on musi czuć w tym biznes. A biznes nie czuje jeszcze u nas potrzeby promowania się przez sport.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto