"Polska zawsze przy Bogu, wbrew szubrawcom, zakłamanym sędziom, lewactwu i pedalstwu" - takie hasło znalazło się na transparencie protestujących w piątek przed Urzędem Miasta Poznania przedstawicieli organizacji "Wierni Polsce".
Władze miasta wydały zgodę na Marsz Równości i Poznań Pride Week. Członkowie związku "Wierni Polsce" twierdzą, że to powód do wstydu. - Oni mówią, że też głoszą miłość, no tylko nie taką, jaka jest w Piśmie Świętym. Pan Jezus i apostoł Paweł mówili o tym, że wszyscy, którzy uprawiają homoseksualizm, nie trafią do Królestwa Bożego, a innym wyjściem jest tylko piekło - mówił Bogdan Freytag z poznańskiego związku "Wierni Polsce".
Oberwało się też m.in. Jackowi Jaśkowiakowi i Światowej Organizacji Zdrowia. Prezydenta Freytag nazwał "gauleiterem rządzącym tu w imieniu niemieckiego okupanta", a WHO - "grupą masonów fundującą ideologię pochwalającą molestowanie dzieci". Prezydent Poznania skomentował sprawę na Facebooku umieszczając zdjęcie protestujących z dopiskiem "Przekażcie sobie znak pokoju".
W pewnym momencie na manifestacji pojawił się chłopak z tęczową flagą. Nie spodobało się to członkom związku. Doszło do szarpaniny. Na miejscu interweniowała policja.
"Wierni Polsce" zamierzają protestować również w dniu Marszu Równości.
Zobacz też: Zamieszki podczas Trójmiejskiego Marszu Równości w Gdańsku
Źródło: dziennikbaltycki.pl
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?