Wiosna w Poznaniu. Rozkładają ogródki piwne [zdjęcia]

Zima w tym roku wyjątkowo długo nie chciała nas opuścić. Co roku na początku kwietnia poznaniacy spędzali wolne popołudnia w kawiarniach i ogródkach piwnych restauracji na Starym Rynku.

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

- W tym roku wystawiliśmy stoliki na zewnątrz dwa tygodnie później niż zwykle - mówi Robert, kelner restauracji Fenix na Starym Rynku. - Normalnie o tej porze mamy dużo więcej klientów, a w tym roku nie dość, że nie można usiąść na zewnątrz, bo jest za zimno to i w lokalu ludzi jest dużo mniej. Niestety, tych start już nie nadrobimy, nie można nic poradzić na tę siłę wyższą.

Na kaprysy pogody narzekają wszyscy restauratorzy:

- Dzisiaj zaczynamy rozkładać ogródek, a ruszy on prawdopodobnie w czwartek albo piątek - mówi manager Bee Jays na Starym Rynku. - Zdecydowaliśmy się na to dopiero teraz, bo mimo że nie musieliśmy płacić czynszu za rozłożenie stolików na zewnątrz, to i tak dużo straciliśmy. Ludzie chętniej wychodzą z domu jak jest ciepło, a takie ogródki cieszą się co roku bardzo dużym zainteresowaniem.

Na otwarcie letnich ogródków czekają nie tylko pracownicy pubów i restauracji:

- Pamiętam, że w tamtym roku już pod koniec marca wychodziliśmy ze znajomymi na piwo na Starym Mieście do ogródków letnich - wspomina Adam, student politechniki. - Co to za przyjemność siedzieć cały rok w zamkniętych pomieszczeniach, jak się zrobi chociaż trochę cieplej od razu przeniosę się na zewnątrz.

- Stary Rynek jest bardzo ładny, a szczególnie pięknie wygląda wieczorami - mówi Agata, pracownica butiku na starym mieście. - Przyjemnie byłoby móc już usiąść w kawiarni popatrzeć sobie na ratusz czy stare kamienice.