Zmiana trenera w Lechu nie przyniosła oczekiwanego wstrząsu i nagłej zmiany sposobu gry lechitów. Wciąż razi przede wszystkim ogromna nieskuteczność niemal wszystkich zawodników. Lech nie potrafił jeszcze w tym roku strzelić gola w ligowych pojedynkach. W ostatnim meczu uległ w Białymstoku Jagiellonii 0:2, a w spotkaniu Pucharu Polski z Wisłą Kraków w Poznaniu także przegrał do zera.
Szanse na awans do półfinału są wciąż realne, ale zadanie to będzie bardzo trudne mimo że Wisła także jest daleka od swojej optymalnej dyspozycji. Wciąż strzeleckiej niemocy nie potrafi przełamać Rudnev.
Osłabieniem Lecha będzie też brak Vojo Ubiparipa, który pauzuje za żólte kartki. Trener Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać także z Aleksandara Toneva leczącego kontuzję. Wisła z kolei zagra bez Juniora Diaza i Tomasa Jirsaka. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Maora Meliksona i Gordana Bunozy.
Piłkarze Lecha wyruszyli do stolicy Małopolski w poniedziałek rano. O 9 spotkali się przed stadionem, a o 10 wystartowali z Ławicy rejsowym samolotem Eurolotu.
Spotkanie Wisła Kraków - Lech Poznań rozpocznie się we wtorek o 18.30 na stadionie Wisły w Krakowie.
**
**
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?