Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wk....i protestowali w Poznaniu

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
jesteśmy wk...i,
jesteśmy wk...i, Zenon Kubiak
Przeciwko rządowi, ACTA, prezydentowi Grobelnemu, a nawet trenerowi Bakero protestowało w sobotę około 50 osób.

Po całej serii protestów przeciwko ACTA tym razem w Poznaniu odbyła się manifestacja pod hasłem „Jesteśmy wk...i”. W sobotę o godz. 17 na ul. Półwiejskiej przed wejściem do Starego Browaru zgromadziło się około 50 osób.

- Reprezentujemy młode pokolenie, któremu niełatwo jest się odnaleźć w dzisiejszej Polsce, niełatwo jest znaleźć pracę i żyć na swoim – wyjaśniał Paweł Marciniak, jeden z uczestników protestu. – Rząd niby się wycofuje z ACTA, ale chcemy zachować czujność, bo ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

W proteście najważniejsze okazało się jednak ogólne wyrażenie niezadowolenia z obecnego rządu.
- Wk...e dotyka każdego z nas, ACTA to nie jedyny powód naszego spotkania tutaj – mówił przez megafon jeden z organizatorów protestu.

Manifestujący przeszli na Stary Rynek, pod którym zaczęli po kolei wymieniać wszystkich polityków, których chcieliby przykuć do pręgierza. Wymienili premiera Donalda Tuska, wicepremiera Waldemara Pawlaka, niemal wszystkich ministrów, a także Leszka Millera, aż w końcu doszli nawet do prezydenta Ryszarda Grobelnego, a nawet... Jose Mari Bakero, byłego już trenera piłkarzy Lecha Poznań.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii

Manifestanci zatrzymali się także przed konsulatem Stanów Zjednoczonych, aby zaprotestować m.in. przeciwko udziałowi polskich żołnierzy w wojnie w Afganistanie.

Kolejnym punktem marszu był plac Wolności, na którym każdy mógł powiedzieć, co sprawia, że jest wk...ony. Kolejne osoby wymieniały m.in. ACTA, ale także plany podwyższenia wieku emerytalnego, likwidację szkoły na Golęcinie (jeden z protestujących przekonywał, że szkołę miasto chce zlikwidować ze względu na interesy jednego z biznesmenów powiązanego z izraelskim kapitałem), aż po niezdrową żywność.

Manifestacja zakończyła się złożeniem kwiatów pod Poznańskimi Krzyżami. Jak wyjaśniali organizatorzy, robotnicy „Cegielskiego” w czerwcu 1956 r. też wyszli na ulicę, bo byli wk...ni.

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto