Wkrótce ruszy budowa wiaduktu na skrzyżowaniu Lechicka/Naramowicka. Zobacz zdjęcia z przygotowań

Grzegorz Bubula, wiceprezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie zapewnia, że skrzyżowanie obu ulic ma bardzo duże znaczenie dla kierowców i dla całej poznańskiej sieci transportowej, dlatego, mimo dużego zakresu prac – nie będzie zamykane. Owszem będzie zamknięta centralna jego część, by można było budować wiadukt, ale właśnie dlatego trzeba zbudować łączniki prowadzące ruch. I one właśnie powstają.

Pierwszy z łączników wyznaczony jest przy stacji benzynowej Lotos, a drugi wyznaczony jest też na Lechickiej, w relacji wschód – zachód: on ma poprowadzić ruch między zachodnim, czyli od strony os. Kosmonautów i wschodnim - od Wilczego Młyna, wlotem skrzyżowania. Kierowcy jadący przez rejon skrzyżowania już mogą spotkać się z palikami, wyznaczającymi przyszły tymczasowy układ drogowy.

Jednocześnie prowadzone są teraz prace przy ul. Naramowickiej za skrzyżowaniem, patrząc w stronę centrum - poszerzana jest jezdnia. Dlatego w czasie prac przygotowawczych do nowej organizacji ruchu drogowcy zdecydowali się na czasowe zawężenie prawoskrętu z ul. Lechickiej w Naramowicką – czyli od Murawy w stronę centrum, na wyłączenie prawoskrętu z ul. Naramowickiej od strony centrum w ul. Lechicką w kierunku mostu Lecha, a także na wyłączenie chodnika wzdłuż wschodniej strony ul. Naramowickiej.

Tymczasowe, budowane teraz przejazdy nie są jedynymi udogodnieniami, jakie będą funkcjonować w czasie przebudowy skrzyżowania. Oprócz nich poszerzana będzie jezdnia ul. Lechickiej pomiędzy ul. Murawa a wjazdem na stację paliw. W sumie pozwoli to na sprawną jazdę autobusów komunikacji miejskiej.

Docelowo na miejscu obecnego skrzyżowania ul. Lechickiej i Naramowickiej, do jakiego się przyzwyczailiśmy, powstanie węzeł drogowy z wiaduktami – drogowym i tramwajowym, którym tramwaj bezkolizyjnie pojedzie nad ul. Lechicką. Ich długość ma wynosić 59 metrów.

Zobacz zdjęcia: