Obsługa lokalu włamanie zauważyła w czwartek po przyjściu do pracy. Ktoś sforsował znajdujące się od strony ulicy drzwi wejściowe i tą drogą dostał się do środka klubu.
Skradziono między innymi telewizor, laptopa, alkohol i napoje. Jednak nie straty spowodowane kradzieżą są najważniejsze. Włamywacze zdemolowali lokal – pocięli kanapy, pozrywali oświetlenie, wszędzie porozlewali gęsty syrop normalnie dolewany do piwa. Zupełnie zniszczono kasę fiskalną i terminal do płatności kartami.
Prawdopodobnie ktoś włamywaczy spłoszył, ponieważ w lokalu pozostały przygotowane do wyniesienia kartony i skrzynki z napojami. Złodziei interesowało wszystko – od resztek alkoholu stojącego w butelkach na barowych półkach, po kartonowe opakowania niedopitych soków.
W czwartek klub był nieczynny, na miejscu pracowali policjanci. Nieoficjalnie wiemy, że włamanie do Hallo Cafe różni się od innych włamań w okolicy. W tamtych przypadkach złodzieje wchodzili do sklepów i lokali od podwórek i zabierali cenniejszy towar niczego nie demolując. Sposób, w jaki obeszli się z Hallo Cafe może sugerować pobudki osobiste sprawców.
- Zwracamy się do wszystkich, którzy mogą pomóc w złapaniu włamywaczy - wandali o pomoc i przekazanie nam wszelkich informacji – apeluje Jakub Wilczyński z Hallo Cafe. – Można je przekazywać osobiście w klubie, lub mailowo na adres: [email protected]
W piątek wieczorem lokal zostanie już otwarty dla klientów.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?