„Wodociągi" wypowiadają umowy lokatorom. Bo podpisać ich nie chcą zarządcy kamienic

Grudziądzanie są zaskoczeni. Wypowiedzenia otrzymali już między innymi lokatorzy kamienicy przy ul. Legionów 41.- Nie zalegamy z opłatami za wodę, płacimy regularnie i nagle zrywa się z nami umowę?! - denerwuje się Sylwia Sobierajska, lokatorka z parteru.- Wodę mają odciąć za dwa miesiące. Został nam już nawet wyznaczony punkt poboru wody. Na ul. Mickiewicza - zapala nerwowo papierosa Elżbieta Kuszajewska. - Spać przez to nie mogę. Gdzie ja będę chodziła taki kawał drogi po wodę?Ktoś musi pokryć stratę za tych co nie płacą- Dowiedzieliśmy się, że wszystko przez spór między spółką a zarządcą kamienicy - mówi Marzena Jankowska z pierwszego piętra. - Nasz zarządca, Lokalne Zrzeszenie Nieruchomości, nie chce podpisać umowy z „Wodociągami" na główny licznik w kamienicy.Dlaczego?- Chodzi oczywiście o pieniądze - przyznaje Andrzej Karaszewski, dyrektor Lokalnego Zrzeszenia Nieruchomości. - Część lokatorów nie płaci „Wodociągom" rachunków za wodę. Spółka chce więc zmusić właścicieli kamienic do podpisania umowy zbiorczej na główny licznik, żeby nie ponosić strat.Bo właściciel budynku będzie musiał się sumiennie rozliczać z poboru wody. I wykładać z własnej kieszeni za lokatorów, którzy rachunków nie płacą. Albo dzielić stratę po równo na wszystkich lokatorów.- Na razie nie wiemy jak rozwiązać tę sytuację. Jesteśmy w kontakcie z „Wodociągami" i prowadzimy konsultacje z właścicielami budynków, którymi tylko zarządzamy - mówi dyrektor Karaszewski.Za zadłużonych płacą wszyscy grudziądzanieSpółka dostarczająca wodę rozwiązała umowy z lokatorami w już kilkudziesięciu najbardziej zadłużonych kamienicach. W niektórych budynkach lokatorzy zalegają z rachunkami za ponad 10 tys. zł.- Nie mogliśmy tego dłużej tolerować - mówi Włodzimierz Banasik, kierownik Działu Obsługi Klienta w „Wodociągach". - Te straty musimy rekompensować z innych źródeł. Mówiąc w dużym skrócie, pozostali mieszkańcy miasta płacą w cenie wody i ścieków, za mieszkańców niepłacących swoich należności.Jak zapewnia kierownik, wypowiadanie umówi jest zgodne z prawem.- Mamy opinie prawne. Każdy właściciel budynku musi podpisać z nami umowę na główny wodomierz - mówi Włodzimierz Banasik i przyznaje: - Podpisywanie umów indywidualnych z lokatorami to był z naszej strony błąd. Robiliśmy to, bo właściciele już kilka lat temu nie chcieli podpisywać z nami umów. A my nie chcieliśmy pozbawiać wody zwykłych lokatorów. Zawiedliśmy się. Dlatego teraz się z tego wycofujemy.