Decyzję o zamknięciu stadionu wojewoda wielkopolski ogłosił 30 czerwca na konferencji prasowej, poinformował Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego:
-Komendant wielkopolskiej policji negatywnie ocenił bezpieczeństwo na stadionie Lecha. Przypomnę, że na meczu Lecha z Ruchem Chorzów odpalonych zostało 150 rac przy oprawie sektorowej.
Wojewoda wielkopolski oceniając zdarzenia podjął decyzję o zamknięciu stadionu Lecha dla publiczności na mecz, który ma się odbyć 20 lipca. -Wojewoda miał też na względzie zaniechanie działań ze strony klubów w sprawie rac odpalanych na stadionie -dodał Stube.
Wojewoda Piotr Florek powiedział na konferencji prasowej, jak podała PAP: "Nie można igrać z życiem ludzkim. Twierdzę, że klubem rządzą kibice i oni wyznaczają reguły gry. Klub zdaje sobie z tego sprawę, ale nie potrafi temu przeciwdziałać. Przy takiej postawie klubu może dojść do tragedii".
Przypomnijmy, kibice wypuścili race na meczu Lecha z Ruchem Chorzów, który rozegrał się 28 maja. Wtedy z wnioskiem o zamknięcie stadionu wystąpiła do wojewody wielkopolska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
