Wolny Targ znika z Cytadeli. Jest sprzeciw i petycja

Piknikowa atmosfera, strefa gastronomiczna i targowa, a także dodatkowe atrakcje dla uczestników weekendowych wydarzeń - tak przedstawiał się Wolny Targ na poznańskiej Cytadeli. Impreza cieszyła się ogromną popularnością poznaniaków. W tym roku jednak Zarząd Zieleni Miejskiej nie wyda zgody na organizację imprezy.

- Park Cytadela nie został wytypowany jako lokalizacja tego typu wydarzenia ze względu na kontrowersje, jakie wzbudziła w roku ubiegłym i sprzeciw wyrażony przez okolicznych mieszkańców - tłumaczy Hanna Surma, rzecznik miasta Poznania.

ZZM przeznaczył na dzierżawę pod wydarzenia tego typu teren w Parku Jana Pawła II. Przetarg ma zostać ogłoszony na początku kwietnia. Lokalizację wybrano na podstawie wcześniejszych doświadczeń oraz opinii Rad Osiedli Stare Miasto, Św. Łazarz i Wilda. Jak przyznaje Halina Owsianna, radna miejska i osiedlowa mieszkańcy mają już dość hałasu i dewastowania trawników. - Od kwietnia do października w każdy weekend odbywa się jakaś impreza. Musielibyśmy spotykać się co tydzień, by je opiniować, dlatego od niedawna wszelkie decyzje należą do zarządcy, czyli Zarządu Zieleni Miejskiej - tłumaczy radna. RO Stare Winogrady podjęła też uchwałę, której intencją było ograniczenie imprez masowych.

Organizatorzy plenerowej odsłony Wolnego Targu nie zgadzają się z decyzją ZZM. Uruchomili petycję w sprawie przywrócenia imprezy na teren Cytadeli. - Chcemy działać, ale po paru latach zmagań z wszechładzą urzedniczego "widzimisię" mamy przykrą pewność, że nie możemy liczyć na życzliwość i zrozumienie bez podniesienia głosu - pisze w apelu Magdalena Kosakowska, organizatorka. I dodaje: "Liczymy się też z tym, że urząd definitywnie odbierze nam możliwość działania". O podpisanie petycji zwracają się z prośbą zarówno do mieszkańców Poznania jak i do osób, które zajmują się w mieście sprawami społecznymi.

ZOBACZ TEŻ: Walentynkowy Wolny Targ w Poznaniu

źr.: głoswielkopolski.pl