Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolontariat – tania siła robocza?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Zdaniem członków NZS UAM wolontariat to przykład wykorzystywania ...
Zdaniem członków NZS UAM wolontariat to przykład wykorzystywania ... archiwum/Zbyszek Snusz
Zdaniem członków NZS UAM wolontariat to przykład wykorzystywania młodych ludzi, którzy pracują za darmo, gdy inni zarabiają na tym krocie.

Poznań od dawna chwali się znakomitym system wolontariatu miejskiego. Właściwie trudno dziś sobie wyobrazić jakąkolwiek dużą imprezę w Poznaniu bez pomocy kilkudziesięciu, a czasami kilkuset wolontariuszy. To właśnie Poznaniowi powierzono opracowanie systemu pracy wolontariuszy w miastach – gospodarzach Euro 2012. Tylko w Poznaniu w czasie mistrzostw pracowało 620 wolontariuszy.

Dla młodych ludzi praca przy Euro 2012 czy innych wielkich wydarzeniach to szansa na przeżycie przygody, a także zdobycie doświadczenia, które może się przydać w dalszej karierze zawodowej. Po konferencji klimatycznej COP 14 organizowanej w Poznaniu w 2008 r., w czasie której pracowało 500 wolontariuszy, aż 90 proc. z nich w ankietach zadeklarowało zadowolenie i chęć udziału w kolejnym wolontariacie.

Tymczasem wykorzystywanie wolontariuszy do pracy przy dużych imprezach miejskich skrytykowali członkowie Niezależnego Zrzeszenia Studentów UAM, którzy przy okazji ostatniego Poznań Maratonu wydali w tej sprawie oświadczenie:

„Wolontariat, wyjątkowo popularna forma (w Poznaniu np. wolontariat miejski) aktywności społecznej. Funkcjonują wolontariaty w ramach organizacji pozarządowych, szpitali, wolontariat miejski, etc.

Na początku listopada w ramach Poznańskiej Kawiarenki Obywatelskiej odbędzie się spotkanie poświęcone właśnie wolontariatowi miejskiemu. Z pewnością pojawimy się, by wyrazić nasze zdanie i oburzenie!!!

Przykładem instytucji, która wyjątkowo perfidnie i bezpodmiotowo traktuje 'wolontariuszy' jest Miasto Poznań. Pierwszym z brzegu przykładem jest odbywający się dzisiaj 'POZNAŃ MARATON', gdzie głównym sponsorem jest bank PKO BP czy VOLVO. Jak ma się to do idei wolontariatu, czyli pracy zaangażowania pro publico bono, skoro jedni na tym zarabiają, a drugim daje się przysłowiowe długopisy i koszulki.

Jako NZS sprzeciwiamy się tego typu praktykom! Szczególnie imprezy miejskie, w ramach WOLONTARIATU MIEJSKIEGO to przykład wykorzystywania, wyręczania się tymi, którym najłatwiej wmówić 'wielką ideę' pomagania innym, ale nie wspomina się, że jedni pracują przy imprezach za darmo, a drudzy pobierają wysokie wynagrodzenia. Wg nas, wolontariat to taka sytuacja, kiedy wszyscy (bez żadnego wyjątku) pracują przy inicjatywie za darmo. Nie ma mowy o wolontariacie, kiedy ta równość jest zachwiana.

Apelujemy do organizatorów takich akcji - nie traktujcie nas jako taniej siły roboczej, za RZETELNĄ PRACĘ z naszej strony należy się GODZIWE WYNAGRODZENIE!

Pisaliśmy kiedyś o substytucie pracy, o bezpłatnych praktykach i stażach, które również są formą wyzysku. WOLONTARIAT MIEJSKI jest takim samym 'mydleniem oczu'!” 

Stanowiskiem NZS-u zdziwiony jest Damian Dubina, koordynator miejskiego wolontariatu w Poznaniu.

- Na maraton mieliśmy nawet więcej chętnych do pomocy niż miejsc, a moją rolą jest m.in. pilnowanie, aby żaden wolontariusz nie musiał wykonywać zadań, na które nie ma ochoty – mówi Dubina. – Oczywiście zawsze zdarzają się przypadki osób, które nie są zadowolone, ale wynika to głównie z tego, że wyobrażały sobie wolontariat jako staż w firmie. To jednak pojedyncze przypadki, tak naprawdę najwięcej osób narzeka na to, że... miały za mało pracy. Wiele osób chce pomagać jak najwięcej.

Zdaniem Dubiny uwagi NZS-u dotyczące maratonu wynikają najprawdopodobniej stąd, że na mecie biegu medale zawodnikom wręczali nie tylko wolontariusze, ale także osoby, które zostały do tego zatrudnione i otrzymały za to wynagrodzenie.

- Ale wynikało to z tego, że wolontariusze zatrudnieni do zabezpieczenia trasy po zakończeniu swojej pracy sami zgłosili chęć pomocy na mecie – wyjaśnia.

Zdaniem Dubiny takie oświadczenia jak to NZS-u wprowadzają tylko niepotrzebne zamieszanie i zniechęcają do wolontariatu osoby, które rozważały w nim udział.

Jesteśmy ciekawi Waszych opinii w tej sprawie – czy wolontariat to szansa na zdobycie cennego doświadczenia czy wykorzystywanie młodych ludzi do pracy za darmo? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto