Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze zbierają na WOŚP w Poznaniu (zdjęcia)

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Są wszędzie – na ulicach, dworcach, przed centrami handlowymi i ...
Są wszędzie – na ulicach, dworcach, przed centrami handlowymi i ... Zenon Kubiak
Są wszędzie – na ulicach, dworcach, przed centrami handlowymi i w tramwajach. Rano było ich nawet więcej niż przechodniów.

W niedzielę, 8 stycznia w całym kraju gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Kto o tym zapomniał, przypomni sobie już chwilę po wyjściu z domu. Prawie każdy poznaniak idący ulicą ma już naklejone na kurtkę czerwone serduszko, a niemal na każdym rogu można spotkać wolontariuszy z puszkami. Rekordziści rozpoczęli zbiórkę już o godz. 6 rano.
- Wcześniej się nie dało, bo o tej godzinie zaczęto wydawać puszki – opowiada Natalia, która jakby nie dostrzegała nic dziwnego w tak wczesnym rozpoczęciu kwestowaniu. – Już po kilku minutach pierwsza osoba spotkana na deptaku wrzuciła mi pierwszy datek.

Około godz. 10 w mieście już się roiło od wolontariuszy, zwłaszcza na ul. Półwiejskiej, gdzie zbierają m.in. Kacper, Ola i Mateusz.
- Ale tu jest więcej wolontariuszy niż przechodniów, więc jedziemy gdzie indziej – mówi Mateusz.

Aby się wyróżnić spośród innych kwestujących, niektórzy mają swoje sposoby. Joasia paraduje przebrana za ogromne serce WOŚP.
- Jestem z Buku, w naszym sztabie takie stroje są już od 17 lat i to na pewno pomaga zwrócić na siebie uwagę – opowiada. – Czasem puszczamy też z telefonu charakterystyczną melodię orkiestry i to też działa.

Marta, Ola i Krzysztof zdecydowali się zbierać pieniądze, jeżdżąc tramwajami.
- W każdym jest trochę ludzi, a poza tym nie nudzi nam się, bo jeździmy po całym Poznaniu – mówi Marta. – Najwygodniej jest w tramino, które można za jednym zamachem przejść wzdłuż.

Wszyscy podkreślają, że do puszek wrzucają pieniądze wszyscy bez względu na wiek. Jeśli ktoś odmawia, to dlatego, że już wcześniej dał pieniądze innemu wolontariuszowi.

Wśród kwestujących dominuje głównie młodzież w wieku licealnym i gimnazjalnym, ale z puszką spotkaliśmy także patrol strażniczek miejskich.
- Co roku pełnimy patrol przed Zamkiem, przy okazji zbierając pieniądze na orkiestrę – opowiada Małgorzata Celler, która patroluje i kwestuje wspólnie z Iwoną Szymczak. – Ludzie już się przyzwyczaili, że co roku tu stoimy i przychodzą, aby specjalnie wrzucić pieniądze do naszych puszek.

Strażniczki przyznają, że przymkną oko, jeśli kogoś złapią na przechodzeniu na czerwonym świetle, o ile złapany wrzuci do puszki odpowiedni datek.



Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

**



od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto