Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOLSZTYN- adwokaci bronią przed wyrokiem?

BAS
Od zatrzymania podejrzanego miną wkrótce 3 lata
Od zatrzymania podejrzanego miną wkrótce 3 lata Fot. DR
Niebawem miną dwa lata od pierwszej rozprawy Mikołaja K., oskarżonego o zamordowanie 18-letniej Justyny Mrozek z Wolsztyna w 2008 roku.

Chłopak został zatrzymany latem 2009 roku - wtedy przyznał się, że pojechał z dziewczyną do lasku i tam uderzył ją kamieniem, myśląc, że... ona nie żyje. Ale bardzo szybko zmienił wyjaśnienia, twierdząc, że jest niewinny. To samo powtórzył przed poznańskim Sądem Okręgowym. Sąd od kilku miesięcy próbuje zakończyć proces, ale obrońcy Mikołaja K. robią wiele, aby tak się nie stało. Zażądali przesłuchania wszystkich świadków, nawet tych, którzy w ocenie prokuratora wiedzieli o sprawie niewiele.

Aktywność obrońców rodzina zamordowanej nastolatki odbiera jako "znęcanie się" nad nią. Także sąd zauważył, że mecenasi nie dążą do zakończenia procesu, mimo że oskarżony już trzeci rok przebywa w areszcie. Ale prawa do obrony nawet sądowi naruszyć nie wolno...

Dlatego 31 stycznia przesłuchiwał dwóch świadków, których zeznania niewiele wniosły. Adwokaci uparli się, że koniecznie trzeba znaleźć także trzeciego świadka, z którym własna rodzina straciła kontakt - podobno wyprowadził się z domu, by gdzieś zamieszkać z dziewczyną. Mecenasi przekonywali, że policja łatwo znajdzie go, lokalizując jego komórkę. I co z tego, że jak poinformowała pracownica sądu, telefon odbiera starsza pani...

Sąd odnotował też, że dopiero w poniedziałek o godzinie 15.15 jeden z adwokatów złożył kolejny obszerny wniosek dowodowy, uniemożliwiając prokuratorowi i rodzicom dziewczyny zapoznanie się z jego treścią przed wczorajszą rozprawą. Skutek mógł być tylko jeden - kolejna rozprawa 1 marca.

Czytaj także: Najpierw rozbój, potem morderstwo , Nadal bez wyroku , Ruszył proces

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto