Vintage Trouble to zespół, którego osią i charyzmatycznym wokalistą jest Ty Taylor to przyrządzony w Hollywood pięć lat temu koktajl rhythm'and'bluesa, soulu, rocka i blues. Amerykanie zagrali wczoraj na Przystanku Woodstock 2016 porywając tłumy.
Choć Ty Taylor zaczynał swoją przygodę ze śpiewaniem w chórze gospel, przed wejściem na duże sceny wyhodował stosowny zestaw diablich rogów. Trudno powiedzieć, z kim Ty podpisał cyrograf, wiadomo natomiast, że w darze dostał to przyciągające i hipnotyzujące coś, co mieli również choćby Chuck Berry, Curtis Mayfield, czy Otis Redding. Ten ostatni jest zresztą nieskrywaną inspiracją wokalisty.
Na koncie mają trzy albumy. Na pierwszym - The Bomb Shelter Sessions (2011) - znalazła się, cokolwiek nieprzyzwoita jak przystało na rasowych bluesmanów, wizytówka zespołu, czyli utwór "Blues Hand Me Down". Żeby nie dać się zauroczyć pozostałym kawałkom (takim jak poruszające "Nobody Told Me", czy "Not Alright By Me") trzeba chyba faktycznie skryć się w schronie i nie wychodzić z niego, póki gra VT. Kto jednak raz uległ pokusie i dał się wciągnąć w ich świat, ten przepadł z kretesem.
Ostatni raz grupę Vintage Trouble polska publiczność miała okazję oglądać w lipcu, przed koncertem AC/DC na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Zobacz też:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?