Na początku czerwca pisaliśmy o dość nietypowym wraku stojącym przy ul. Głogowskiej niedaleko skrzyżowania z ul. Hetmańską (zobacz Wrak zaparkowany przy Głogowskiej służy za piwnicę). Starych porzuconych samochodów stoi w Poznaniu wiele (straż miejska usuwa ich rocznie około 500), ale ten był dość nietypowy. Chociaż bowiem nie nadaje się do jazdy, cały czas jest używany przez swojego właściciela, który mając najwyraźniej zbyt małą piwnicę, używał auta jako dodatkowego magazynu na różne graty. Na siedzeniach wraku można było zauważyć różne wiadra, kartony albo części fotela.
- To nic nowego – mówił w rozmowie z MM Poznań Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej, gdy opowiedzieliśmy mu o nietypowym wraku. – Podobne przypadki mieliśmy w okolicach rynku Jeżyckiego i targowiska na Bema. Część handlarzy wykorzystywała wraki jako miejsce składowania swoich rzeczy.
Przemysław Piwecki obiecał, że patrol sprawdzi zgłoszony wrak i rzeczywiście tak się stało, a po samochodzie – piwnicy został już tylko brudny prostokąt na chodniku.
- Dotarliśmy do osoby, na którą był zarejestrowany samochód – opowiada przebieg interwencji Jacek Kubiak ze straży miejskiej. – Ten jednak twierdzi, że sprzedał auto i po prostu zapomniał go przerejestrować. Wskazany przez niego nowy właściciel samochodu wypiera się, że to jego własność. W takiej sytuacji po prostu sami odholowaliśmy samochód i jeśli nikt się po niego nie zgłosi, przejdzie na własność powiatu.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.
Plakat musi śpiewać 8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu |
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?