Wręczyliśmy dyplomy 7 Cudów Poznania!

Wręczenie odbyło się w wyjątkowo odpowiednim miejscu, bo w przepięknej Sali Kominkowej CK Zamek. Wszyscy obdarowani byli szczerze wzruszeni, a niektórzy nawet zaskoczeni, bo nie spodziewali się, że aż tak wielu poznaniaków docenia urok miejsc czy budowli, którymi zarządzają.

- Najbardziej nas w tym głosowaniu zaskoczyły nas jego wyniki - mówił Radek Rakowski, lider MM Moje Miasto Poznań. - Okazało się, że Poznań jest rzeczywiście wyjątkowym miastem w Polsce. My mamy 9, a nie 7 Cudów! Wszystko dlatego, że niektóre z Cudów zebrały tyle samo głosów.

Cudem okazał się Zamek Cesarski, co bardzo ucieszyło Marka Raczaka, dyrektora Centrum Kultury Zamek, który osobiście odebrał dyplom.

- Cieszę się z tego, bo ta nagroda jest potwierdzeniem, że Zamek się zmienia, ale ciągle odpowiada na potrzeby mieszkańców. To bardzo budujące - powiedział. - No a kiedy po remoncie wkroczy w te miejsca XXI wiek, wtedy będziemy w stanie jeszcze lepiej spełniać oczekiwania mieszkańców.

Bardzo dumni z wyróżnienia są też pracownicy Biblioteki Raczyńskich.

- My jako pracownicy mamy tę okazję obcowania na codzień z tym niezwykłym miejscem - powiedziała Anna Chwalisz z Biblioteki Raczyńskich. - To jest ogromna przyjemność pracować w tak wyjątkowym budynku i cieszymy się, że poznaniacy to wiedzą.

- To ogromna satysfakcja moja i pracowników Teatru Polskiego - przyznał dyrektor Paweł Szkotak. - Bo mamy takie poczucie, a ta nagroda to potwierdza, że Teatr Polski w Poznaniu wychodzi z cienia, że jest doceniany przez poznaniaków.

Równie dumny z dyplomu dla swojej cerkwi jest ksiądz Paweł Minajew, który opowiedział historię z czasów, gdy lata temu obejmował swoją parafię w Poznaniu.
- Wsiadłem na dworcu do taksówki i poprosiłem kierowcę, żeby mnie zawiózł do cerkwi - opowiadał. - A on mnie zapytał, co to jest i gdzie się znajduje...

Teraz już coraz więcej poznaniaków wie, gdzie jest poznańska cerkiew - od kilku lat odbywają się przecież u nas Dni Kultury Prawosławnej, a wiele imprez, które im towarzyszą, odbywają się właśnie tam.

- Parafia jest niewielka i skromna, ale już zdarzało mi się słyszeć, że nasza cerkiew ma wyjątkową atmosferę - opowiadał ksiądz Minajew. - Usłyszałem raz określenie będące kalką z języka rosyjskiego, że jest "namodlona". Chyba po polsku nie ma odpowiednika tego słowa, ale oznacza to, że jest przepojona tymi wszystkimi modlitwami wznoszonymi tu od tylu lat i to one tworzą tę atmosferę. Zdarzało mi się widywać ludzi spoza mojej parafii, którzy weszli do środka i oglądając cerkiew mieli łzy w oczach. Czy to z radości, czy smutku - o to już nie pytałem...

Nominacja Ratusza od początku nie budziła wątpliwości i to jeden z nielicznych w mieście budynków, o którym można to powiedzieć. Wiele osób zagłosowało też na drugi "oczywisty" obiekt, czyli Stary Browar. To bardzo ucieszyło jego pracowników, bo choć Stary Browar dostał wiele międzynarodowych wyróżnień, to w Poznaniu jest chwalony znacznie rzadziej.

- Cieszę się, że Stary Browar znalazł się w tak szacownym gronie - powiedziała Małgorzata Kowalska ze Starego Browaru. - Cieszę się także dlatego, że poznaniacy nie traktują Browaru jako zwykłego centrum handlowego, że to miejsce jest dla nich czymś więcej, także centrum sztuki, a do tego dążymy. Dlatego otrzymanie nagrody w towarzystwie Zamku i Teatru Polskiego jest dla nas bardzo dużym zaszczytem. To wyróżnienie bardzo ucieszyło też panią prezes Grażynę Kulczyk, która bardzo przeprasza, że ze względu na swoje obowiązki nie może osobiście odebrać dyplomu.

Okazało się też, że poznaniacy doceniają nie tylko sławne budynki i zabytki, ale też tereny zielone. Wśród Cudów znalazły się aż trzy parki: Cytadela, Park Sołacki oraz Palmiarnia i park Wilsona.
- Bardzo nas cieszy, że poznaniacy cenią zieleń, że cenią też naszą pracę, bo bardzo dużo jej wkładamy w utrzymanie parków - powiedziała Barbara Hoffmann, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Poznaniu. - Przyjemnie jest wiedzieć, że dbamy o cud...

Pracownicy Palmiarni, równie dumni z wyróżnienia, uchylili rąbka tajemnicy swojego sukcesu u poznaniaków.
- Co roku staramy się wzbogacić szatę roślinną o jakieś nowe okazy - powiedział Leszek Dezor z Palmiarni. - Po tylu latach mamy się więc już czym pochwalić. Bo za rok Palmiarnia będzie obchodzić setne urodziny.

dziękujemy tym wszystkim, którzy zechcieli wziąć udział w plebiscycie 7 Cudów Poznania - zarówno zgłaszając własne kandydatury nominowanych obiektów i miejsc, a także tych, którzy zagłosowali w ostatniej fazie naszej wspólnej zabawy. To dzięki Wam możemy się chwalić Dziewięcioma Cudami Poznania!