Sprawą zajmowali się od samego początku funkcjonariusze z targowego komisariatu policji. Gdy wczoraj otrzymali informację, że w pobliżu obrabowanego w lipcu banku widziano cinquecento podobne do tego, jakim uciekał wtedy rabuś, natychmiast wysłali patrole. Podejrzany samochód wyśledził komendant posterunku, a gdy stwierdził, że kierowca auta do złudzenia przypomina sprawcę napadu, a na dodatek samochód ma dwie różne tablice rejestracyjne, pojechał za podejrzanym w taki sposób, by nie wzbudzać żadnych podejrzeń. Kilometr dalej, gdy do akcji włączyły się inne patrole – samochód zatrzymano.
W aucie mężczyzny znaleziono atrapę broni, kominiarkę i 3 granaty. Policjanci podejrzewają, że nastolatek próbował dokonać kolejnego przestępstwa. Grozi mu od 3 do 12 lat więzienia.
Przeczytaj więcej o napadzie na bank
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?