Wspólnymi siłami odmalowano płot Domu Dziecka w Szamotułach!

W sobotę, 11 maja, mieszkańcy Szamotuł i okolic mieli okazję uczestniczyć w wyjątkowej inicjatywie charytatywnej, zorganizowanej przez Martynę Melenhorst w odpowiedzi na potrzeby Domu Dziecka w Szamotułach.

Inicjatywa zrodziła się z tego, że byliśmy z mężem na spotkaniu z dyrektorem Domu Dziecka i pytaliśmy, jakie potrzeby ma w tej chwili placówka. Wśród tych potrzeb padła informacja, że dwukrotnie firmy, które zadeklarowały swoją obecność i dostarczenie materiałów, nie pojawiły się. Zaproponowaliśmy, że możemy zorganizować pomoc przy malowaniu - mówi Martyna Melenhorst, założycielka Klubu Kobiet Powiatu Szamotulskiego, która na co dzień kontynuuje rodzinną tradycję Firmy Mefra Domy Szkieletowe.

Głównym celem akcji było odmalowanie płotu przy placówce, co miało znaczący wpływ na poprawę zarówno warunków, jak i estetyki otoczenia. W ciągu zaledwie 4 godzin udało się pomalować znaczną część płotu - 70 przęseł o wymiarach 3x1,3 metra. Jak mówią uczestnicy, były bardzo duże chęci, ale też niedosyt, że "to już"!

Wszystkim uczestnikom zapewniono niezbędne materiały do malowania, a jedynym wymogiem uczestnictwa w akcji były dobre chęci i zaangażowanie.

Przyjechaliśmy na miejsce i wszystko już czekało na nas przygotowane przez pracowników i dyrekcję ośrodka. Wszelkie materiały, zabezpieczenia, rękawiczki. Ze strony placówki otrzymaliśmy także kawę, herbatę, ciasto, ciepły poczęstunek w postaci grochówki, także byliśmy bardzo miło ugoszczeni - mówi.

Ponad 30 osób, w tym chętni mieszkańcy Szamotuł i okolicznych miejscowości, a także pracownicy i podopieczni placówki, zebrali się, by wspólnymi siłami odnowić wygląd otoczenia Domu Dziecka.

Przystąpiliśmy do pracy z innymi ochotnikami, ale pomagali nam również pracownicy ośrodka, a także dzieci, podopieczni ośrodka. My byliśmy też rodzinami, z naszymi dziećmi - dodaje.

Finalny efekt ogromnie cieszy pracowników i podopiecznych Domu Dziecka.

Dzięki pomocy Wolontariuszy z Szamotuł, Gąsaw, Przecławia, Gąsaw, Cerekwicy, Uściskowa oraz zaangażowaniu naszej młodzieży i pracowników naszego Domu, pierwsza część malowania ogrodzenia zakończona. Jest pięknie! Wszystkim ogromnie dziękujemy. W szczególny sposób dziękujemy Martynie Melenhorst za pomysł i zaangażowanie - dziękuje placówka.

Warto jednak zaznaczyć, że choć odmalowanie płotu stanowiło ważny krok w poprawie otoczenia Domu Dziecka, to w placówce nadal jest wiele pracy do wykonania. Istnieje wiele obszarów, które wymagają uwagi i wsparcia społeczności lokalnej, aby stworzyć jeszcze lepsze warunki dla dzieci - między innymi wykończenie łazienek i pokoi czy położenie paneli. Jest również potrzeba obniżenia i izolacji sufitów.

Planujemy również dokończyć malowanie płotu oraz odnowić murki przy nim. Jesteśmy ogromnie wdzięczni i wzruszeni, że są osoby, które chciały pomóc. Mamy dzięki takim inicjatywom poczucie, że nie jesteśmy sami - podsumowuje dyrektor Domu Dziecka w Szamotułach.

Organizatorzy zachęcają wszystkich chętnych z możliwością wsparcia do kontaktu mailowego z placówką.

Tego typu inicjatywy pokazują, jak wielką siłą jest wspólnota lokalna i jak wiele można osiągnąć, działając razem. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców Szamotuł, otoczenie Domu Dziecka stało się bardziej przyjazne i estetyczne dla jego podopiecznych.