– Do Merkurego trafiłem z naboru w 1991 roku. Zgłosiło się 120 osób, doświadczenie miałem minimalne, ale zawsze – na studiach pracowałem w Uniwersyteckim Centrum Radiowym oraz rozgłośni radio Winogrady. I udało się! – wspomina Kwaśniewski. Dziś popularny „Kwas” jest w Merkurym człowiekiem – instytucją. Od poniedziałku do piątku prowadzi pasmo popołudniowe, do którego dochodzą jeszcze dwa autorskie programy: „Radio Yesterday” i „Koncertowy zamęt za abonament”.
Gdzie „Kwas” szkolił swój znany głos? – W liceum współpracowałem z gostyńskim teatrem, dowodzonym przez niesamowitą postać, księdza Eugeniusza Hanasa. Zanim pojawiłem się w klasztorze, gdzie teatr miał siedzibę, byłem specjalistą od deklamowania wierszy na akademiach. Ale to z księdzem po raz pierwszy popracowałem poważnie nad głosem – opowiada Kwaśniewski.
Z klasztoru do radia? Takim przebiegiem kariery nie może poszczycić się chyba żaden radiowiec w Polsce.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?