Wszyscy chcą wygrać 14 milionów

Już dzisiaj, wieczorem, miliony ludzi w napięciu przypatrywać się będzie losowaniu Dużego Lotka. Stawka jest niebagatelna: 14 mln zł.

- Wzmożony ruch mamy od niedzieli. - twierdzi Anna Feter prowadząca kolekturę przy ul. Kanonickiej w Kaliszu. - Jednak najwięcej osób będzie składało kupony dzisiaj. Najwyższa wygrana, która padła w naszym punkcie, to 450 tys. zł.

Kaliszanom udzieliły się spore emocje. W punkcie Totalizatora, który odwiedziliśmy wczoraj, w ciągu zaledwie pół godziny pojawiło się około 30 osób. Większość z nich obstawiała pojedyncze zakłady.

- Trzeba mieć też na chleb - tłumaczył starszy mężczyzna.
- Przyszedłem właśnie odebrać 20 zł, gdyż trafiłem ,,trójkę’’ - mówi Tadeusz Kaczmarek. - Może i dzisiaj uda się coś wygrać.

Zbigniew Włodarek
prezydent Kalisza
Na co dzień nie gram. Tym razem się skuszę, ze względu na to, że Totalizator wspiera ideę rozwoju inwestycji sportowych. Obstawię za 9,60 zł. Natomiast liczby jakie typuję to: 3 (dzień urodzenia), 5 (miesiąc urodzenia), 9 (numer sali lekcyjnej w szkole), 19 (pierwsza część roku urodzenia), 37 (numer w dzienniku szkolnym), 48 (druga część roku urodzenia).
Grzegorz Woźny
poseł SLD
Przyznam, że nie gram w Totolotka. Jakoś mnie nie ciągnie do tego, nawet gdy są kumulacje wygranych. W dawnych czasach, jeszcze jako student, od czasu do czasu grywałem w Koziołki. Pamiętam, że raz zdarzyło mi się wygrać kwotę 6 tysięcy złotych. Za tę wygraną kupiłem sobie wówczas zakopiański kożuszek.
sędzia Grzegorz Plota
rzecznik prasowy
Sądu Okręgowego
Tym razem najprawdopodobniej skuszę się na zakup jednego kuponu. Zagram na chybił-trafił. Raz w życiu udało mi się wygrać dość sporą kwotę w zakładach piłkarskich. To było w 1978 roku. Trafiłem 13 w polskiej lidze. Niestety, nie byłem jedynym szczęśliwcem. Wygrana wyniosła 1000 zł.