Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszyscy jesteśmy pijakami?

Katarzyna Mucha
Katarzyna Mucha
Czy PRL był bardziej rozpitym systemem niż obecna Rzeczypospolita? O tym między innymi dyskutowali uczestnicy ostatniego spotkania Baraku Kultury z cyklu "Odrażający, brudni, źli"

Bohaterem środowego wieczoru był pijak. Według słownika języka polskiego pijak to po prostu ktoś kto nałogowo pije alkohol. W naszej codzienności, pijak to jednostka z marginesu, niemająca miejsca wśród nas. Odsuwamy się od niego w autobusie, odwracamy wzrok, gdy mijamy na ulicy. To ktoś, kogo nie chcemy znać. W kim bardzo często nie potrafimy odnaleźć człowieka, chociaż przecież za tą nieestetyczną może otoczką ukryty jest żywy,zmagający się lub poddany nałogowi człowiek.

Nadużywanie alkoholu należało do najbardziej rozpoznawalnych cech minionego ustroju. W czasach PRL-u w społeczeństwie wykształciła się specyficzna mentalność, określana przez Krzysztofa Kosińskiego, historyka z Polskiej Akademii Nauk, jako wyuczona bezradność.

Swoim wykładem "Pijaństwo w czasach PRL-u" Krzysztof Kosiński, historyk z Polskiej Akademii Nauk zaprezentował jedno z ważniejszych zjawisk obecnych w epoce PRL-u : nadużywanie alkoholu. - To stan, w którym jednostka pasywnie przystosowuje się do realiów i jest jej wszystko jedno jeśli i tak nic od niej nie zależy - wyjaśniał w czasie spotkania Baraku Kultury.

Takie przeświadczenie odbijało się także na innych dziedzinach życia. Doprowadziło między innymi do rozkładu etyki i dyscypliny pracy. Jakie były inne powody tak silnego nadużywania alkoholu w PRL-u? Przede wszystkim brak towarów i brak możliwości spędzania wolnego czasu w sposób aktywny i ciekawy. Przy czym największy odsetek pijaństwa notowany był w tamtych czasach na ziemiach odzyskanych, głównei w PGR-ach.

Pijaństwo w czasach PRL-u Kosiński charakteryzował jako: "picie częste, dla zabicia wolnego czasu, dla zyskania poklasku, bez powodu (okazji, święta), z konieczności, albo z powodu trudnych warunków pracy.

Wykład spowodował żywe reakcje publiczności.
- Nie zgodzę się, że był to największy okres pijaństwa w Polsce - oburzyła się jedna z uczestniczek spotkania. - Teraz młodzież pije dużo więcej, obniża się granica inicjacji alkoholowej. Proszę tylko spojrzeć na ulice naszego miasta: na chodnikach i przy śmietnikach stoi pełno pustych butelek i buteleczek, to przerażające - wyjaśniała.

- Kiedyś było więcej knajpek i miejsc, gdzie można było wypić alkohol "kulturalnie". Teraz w barach jest tak drogo, że pije się na ulicach i bramach - zauważył także ktoś z sali.

Dalsza część spotkania poświęcona była róznym przedstawieniom pijanstwa w filmie i teatrze. Na początek dokument Jacka Bławuta " Szczur w koronie". Jego bohater, 32-letni Michał bezskutecznie zmaga się z problemem alkoholizmu. W filmie poznajemy więc jego ciężką wędrówkę po uzależnieniu, kolejne wizyty w szpitalu odwykowym czy smutną historię rodzinną. Niestety historia Michała kończy się tragicznie. Pozostawiony na chwilę sam sobie, wraca do nałogu,swojego największego demona, który jawi mu się jako tytułowy "szczur w koronie", a w rezultacie - zabija go.
Okazuje się, że w założeniach reżysera miał to być pierwotnie zupełnie inny film. Chciał pokazać zwycięstwo człowieka nad nałogiem, miał to być obraz swoistego triumfu woli. Życie jednak zdecydowało inaczej.

Na koniec spotkania uczestnicy obejrzeli telewizyjną rejestrację spektaklu "Moskwa - Pietuszki" szczecińskiego Teatru Kana.  To porywający monodram ze wspaniałą kreacją Jacka Zawadzkiego, którego bohater poprzez alkoholizm próbuje uciec przed opresją systemu. Skacowany, budzący się w nieznanym miejscu bohater próbuje zapić swoje rozczarowanie i niepowodzenia życiowe i udać się do rodzinnych Pietruszek- miejsca, które jawi mu się jako cel jego nieustającej podróży.

Już w kwietniu kolejna edycja spotkań Baraku Kultury. Najbliższe z nich to "Pan Mickiewicz".

Patronat medialny:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto