Wybory 2014 w Komornikach. Wójt został ośmieszony

Na billboardach, które znajdują się przed przejazdem kolejowym przy ul. Grunwaldzkiej, w miejscu w którym ma być wzniesiony wiadukt, można przeczytać: "Wiadukt jest moją ulubioną inwestycją w Gminie Komorniki. Przez 12 lat zabiegam tylko o projekt budowy. Bezskutecznie. Nieudolny. Jan Broda Wójt Gminy Komorniki".

Zobacz też: Powiat poznański potrzebuje schroniska dla psów

Wiadukt w Komornikach jest niezbędny, bowiem na ul. Grunwaldzkiej co kilkanaście minut opuszczane są zapory, przed którymi ustawiają się dziesiątki pojazdów. Tworzą się korki. Wiadukt ma powstać na gruntach należących do miasta Poznania i gminy Komorniki.

Na plakatach zamieszczona została informacja, iż zakup sfinansowano z funduszy KWW Porozumienie Obywatelskie "Wolność". Ten jednak, podobnie jak i pozostałe komitety, zaprzecza jakimkolwiek związkom z billboardami.

- Nie mam żadnej faktury, która potwierdzałaby zakup tego ogłoszenia - mówi Sandra Spychała KWW Porozumienie Obywatelskie "Wolność". - Nie jest w naszym interesie dyskredytowanie obecnego wójta. Nasi kandydaci ubiegają się tylko o miejsca w radzie gminy - tłumaczy Sandra Spychała.

Treść plakatów zaskoczyła rzeczniczkę agencji reklamowej, do której należą billboardy. Magdalena Kotuła z firmy Stroer podkreśla, że każdy plakat opiniowany jest przez prawnika. Po sprawdzeniu numerów billboardów okazało się, że tablice agencji zostały nielegalnie zaklejone. Przez kogo? Tego nadal nie wiadomo. Prawdopodobnie zagadkę wyjaśni prokuratura.

- To, co zrobiono na ul. Grunwaldzkiej nie jest już kampanią wyborczą - twierdzi prof. Ryszard Cichocki. - Jeśli komitety się nie przyznają do "autorstwa", sprawą najpewniej zajmie się prokurator - wyrokuje ekspert.

Skomentuj: