Przez całą noc strażacy przeczesywali gruzy kamienicy na Dębcu, w której w niedzielę doszło do wybuchu. Udało im się uratować psa, który przeżył pod gruzowiskiem kilkanaście godzin.
- Strażacy pracują 24 godziny na dobę, cały czas licząc się z tym, że mogą jeszcze kogoś odnaleźć pod gruzami. Przez całą noc nikogo jednak nie znaleziono, co oznacza, że bilans tragedii się nie zmienił - mówi Kamil Witoszko z poznańskiej straży pożarnej. Wczoraj wieczorem udało się za to dotrzeć do psa, którego skomlenie dobywało się spod gruzów. Pies przeżył i został zabrany przez Eko Patrol straży miejskiej - dodaje.
Na to, że pomocy wymagają nie tylko ludzie mieszkający w zawalonej kamienicy, ale także zwierzęta, zwrócili uwagę członkowie facebookowej grupy "Zaginione/Znalezione zwierzęta - POZNAŃ i okolice", którzy zorganizowali zbiórkę pomocy dla psa, który wraz ze swoim właścicielem tymczasowo przebywa w hotelu przy ul. Łozowej.
Gruzowisko kamienicy cały czas jest przeczesywane m.in. także przy użyciu ciężkiego sprzętu.
- Odgruzowywanie potrwa zapewne do końca dnia - mówi Kamil Witoszko.
Przypomnijmy, że dotychczasowy bilans katastrofy to cztery ofiary śmiertelne oraz 21 rannych.
Wybuch w kamienicy na Dębcu - zobacz wideo:
źródło: TVN24/x-news.pl.
POLECAMY:
Dzieje się w mieście
Wypadki, korki, drogi
Rozrywka
Quizy - sprawdź, czy wiesz
Nowe miejsca w Poznaniu
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?