Wybuch w Poznaniu: Podejrzany o morderstwo i doprowadzenie do wybuchu na Dębcu Tomasz J. zostanie w areszcie

Po raz pierwszy areszt wobec Tomasza J. został orzeczony 29 marca. Teraz sąd zadecydował o jego przedłużeniu.

Prowadząca sprawę sędzia uzasadniała, iż po raz pierwszy spotyka się ze zbrodnią, jaką jest zabójstwo z zazdrości o kobietę, a później zbezczeszczenie jej zwłok i doprowadzenie do śmierci kolejnych osób.

Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo swojej żony - Beaty J., znieważenie jej zwłok i doprowadzenie do zawalenia kamienicy na Dębcu. Po orzeczeniu aresztu mężczyzna został przeniesiony do szpitalnego aresztu śledczego w Bydgoszczy.

Zobacz także: Oszust zameldował się w hotelu przydzielonym mieszkańcom kamienicy na Dębcu

Przypomnijmy, że do katastrofy na Dębcu doszło w niedzielę rano, 4 marca. Początkowo wszystko wskazywało na to, że zawalenie się kamienicy było „jedynie” tragicznym wypadkiem spowodowanym przez wybuch gazu. Dopiero dzień później wyszło na jaw, że przed eksplozją w budynku doszło do morderstwa Beaty J. Zabójcą ma być jej mąż Tomasz, który następnie miał też doprowadzić do wybuchu, by w ten sposób zatuszować ślady zbrodni.

Wybuch w poznańskiej kamienicy z morderstwem w tle

Źródło: Dzień Dobry TVN