Wybudują trzecią ciepłownię?

Czy francuski koncern Dalkia Termika wybuduje w Poznaniu dużą elektrociepłownię? W liście otwartym do pracowników Zespołu Elektrociepłowni Poznańskich Dalkia zasugerowała, ze jeśli nie kupi ZEC-P - stworzy własne źródło ciepła.
Dalkia opublikowała wczoraj list otwarty do pracowników Zespołu Elektrociepłowni Poznańskich, którzy od ponad miesiąca protestują przeciw sprzedaży ich zakładu konsorcjum francuskiej firmy i należącej do niej Poznańskiej Energetyki Cieplnej. W liście przedstawiciele Dalkii zapewnili, że - wbrew wcześniejszym zarzutom związków ZEC-P - nie zamierzają ingerować w układ zbiorowy pracy, chcą inwestować więcej w przyszłość elektrociepłowni i nie zlikwidują elektrociepłowni Garbary. Jednocześnie Dalkia gotowa jest zaproponować pracownikom ZEC-P premię prywatyzacyjną. Jednocześnie jednak Dalkia zapowiedziała, że jeśli nie uda się jej kupić ZEC-P zainwestuje w budowę własnego źródła ciepła. Już wcześniej informowali o tym - o czym pisaliśmy - związkowcy z ZEC-P, sugerujący, że od dawna istnieją plany stworzenia ciepłowni niedaleko dzisiejszej siedziby PEC.

Nie kupimy, to... nie kupimy

- Faktycznie, jesteśmy zobowiązani umową prywatyzacji
Poznańskiej Energetyki Cieplnej do inwestowania w źródła ciepła. Jeśli więc nie kupimy ZEC-P, będziemy musieli pomyśleć o własnym źródle ciepła - mówi Magdalena Musiał z Dalkii. Czy to oznacza, że jeśli nie dojdzie do prywatyzacji Zespołu Elektrociepłowni Poznańskich Dalkia zrezygnuje z ciepła dostarczanego przez ZEC_P? - Tak do końca zastąpić ZEC-P pewnie się nie da. Niemniej, jeśli wybudujemy własne źródło ciepła, spowoduje to znaczne ograniczenie przez nas zakupów ciepła od ZEC-P w okresie letnim - mówi Magdalena Musiał.

Zgoda na układ

- Nie traktujemy informacji Dalkii jako groźby. W ogóle ciężko je komentować, bo na tym etapie ten list niewiele zmienia. My czekamy na raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie prywatyzacji ZEC-P - twierdzi Jan Ciężki, przewodniczący stronie związkowej.
Zdaniem związkowców jeśli dojdzie do prywatyzacji ZEC-P rynek ciepła w Poznaniu zostanie zmonopolizowany, a jednocześnie inwestor nie zagwarantuje rozwoju firmy.
Związkowcy obawiają się również zwolnień, bo w trakcie negocjacji Francuzi żądali zmian w układzie zbiorowym pracy, które dotyczyć miały wysokości odpraw dla zwalnianych pracowników. Jednym z ważniejszych punktów listu otwartego do pracowników ZEC_P jest zgoda Dalkii na warunki układu zbiorowego pracy w ZEC-P. - Zgadzamy się na wszystkie postanowienia tego układu, tak więc nie może on już być przeszkodą w dalszych negocjacjach - mówi Magdalena Musiał.