MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wygrać dla siebie

TOM
W Bydgoszczy siatkarki z Poznania będą musiały uważać na Ewę Kowalkowską (atakuje). Fot. T. Rytych
W Bydgoszczy siatkarki z Poznania będą musiały uważać na Ewę Kowalkowską (atakuje). Fot. T. Rytych
Przegrana we własnej sali z Bankiem Pocztowym w poważny sposób skomplikowała sytuację siatkarek z Poznania. Dwie porażki w Bydgoszczy eliminują bowiem nasz zespół z walki o medale.

Przegrana we własnej sali z Bankiem Pocztowym w poważny sposób skomplikowała sytuację siatkarek z Poznania. Dwie porażki w Bydgoszczy eliminują bowiem nasz zespół z walki o medale.

W fazie play off zes- poły rywalizują do trzech zwycięstw i obecnie siatkarki beniaminka ekstraklasy muszą wygrać jedno z dwóch wyjazdowych spotkań z Bankiem Pocztowym. Gdyby i w tym przypadku zespoły podzieliły się wygranymi, to w środę dojdzie do piątego, decydującego meczu w Poznaniu.

Ambicji nie zabraknie

Sytuacja poznanianek nie jest więc łatwa. W najbliższych dniach podopieczne Jacka Skroka muszą jednak zapomnieć o wszystkich swoich problemach - zdrowotnych oraz finansowych - i skupić się na jak najlepszym występie w Bydgoszczy. Nie będzie to oczywiście łatwe, bo tych kłopotów jest całe mnóstwo i trudno tak na zawołanie skoncentrować się tylko i wyłącznie na grze.
Od dawna już jednak poznanianki grają praktycznie dla siebie i swoich najwierniejszych kibiców, których na pewno nie zbraknie także na meczach z Bankiem Pocztowym. O tym, że naszym siatkarkom nie brakuje ambicjii świadczy choćby to, że do Bydgoszczy pojedzie Beata Strządała, która cały czas narzeka na kontuzję kolana. Skrzydłowa najlepszej drużyny rundy zasadniczej ostatnio konsultowała się nawet z lekarzem Nafty Gaz Piła (!), ale póki co nadal nie może normalnie trenować. Na szczęście pozostałe zawodniczki są zdrowe i to może napawać optymizmem.

Winiary muszą odrabiać straty

Nie ma co jednak ukrywać, że w Bydgoszczy czeka nasz zespół bardzo trudne zadanie. Zwłaszcza, że rywalki - podobnie jak poznanianki - grają nie tylko o awans, ale i o lepszą przyszłość drużyny. Nie jest bowiem tajemnicą, że główny sponsor zespołu - Bank Pocztowy przenosi swoją siedzibę do Warszawy i tylko w przypadku wysokiej pozycji na zakończenie rozgrywek będzie zainteresowany dalszym wspomaganiem zespołu.

W innych parach sytuacja jest dość klarowna. Zespoły zajmujące po rundzie zasadniczej wyższe miejsce w tabeli, wygrały we własnej hali po dwa mecze i teraz będą chciały postawić kropkę nad ,,i’’. Czy to im się uda?
Trudne zadanie czeka zwłaszcza Naftę w Kaliszu. Winiary w tym sezonie niejednokrotnie udowodniły przecież, że u siebie potrafią wygrać nawet z potentatami. Przekonały się o tym także pilanki, w ekipie których cały czas kontuzjowana jest Maria Liktoras. Kibiców w Kaliszu czekają więc nie lada emocje.

I runda play off

o miejsca 1-8 (do trzech zwycięstw):

Winiary Kalisz - Nafta Gaz Piła (stan rywalizacji 0:2,
sobota godz. 17.30 i ewentualnie niedziela godz. 11.00)
Bank Pocztowy Bydgoszcz - Danter AZS AWF Poznań (stan rywalizacji 1:1, sobota godz. 18.00 i niedziela godz. 11.30)
Skra Warszawa - BKS Stal Bielsko Biała (0:2)
Gwardia Wrocław - Telenet Autopart Mielec (0:2)
o miejsca 9-10 (do czterech zwycięstw):

Wisła Kraków - Gedania Gdańsk (0:1)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto