To już druga edycja tej akcji. Tak jak i z poprzedniej, tak i z tej dochód jest przeznaczony na pomoc jednej z haitańskich rodzin, które ucierpiały wskutek trzęsienia ziemi. Sławek Stawarczyk chce, żeby za te pieniądze założyły mikrobiznes, który stałby się źródłem utrzymania dla rodziny.
A skąd pomysł na wymianę ciuchów? Cóż, jak wiele dobrych pomysłów - powstał przez przypadek.
- Zaczęło się od dyskusji dziewczyn, że mają za dużo rzeczy - śmieje się Sławek Stawarczyk. - To problem wielu osób, a przecież za przechowywanie też płacimy. No bo ciuchy zajmują jakąś tam powierzchnię, na przykład garderoba ma 2 metry kwadratowe, to ile procent z czynszu płacimy właśnie za to?
Tak narodził się pomysł, żeby w jeden konkretny dzień przynieść wszystkie te ciuchy do salonu Sławka w Pasażu Różowym przy Świętym Marcinie i wystawić je: na sprzedaż, do wymiany, co tylko się chce. Zresztą nie tylko ciuchy. Markowi Właściciele mogą przynieść także biżuterię, ozdoby do włosów czy torebki.
- Pasaż jest zadaszony, administrator jest nam życzliwy, więc dlaczego nie? - wyjaśnia fryzjer. - Dziewczyny montują już wieszaki, na których to wszystko będzie można powiesić...
Jeśli ktoś nie ma wieszaka, zawsze może to być zwykła suszarka do bielizny albo choćby kabel rozwieszony pod dachem. Dziewczyny radzą sobie wykorzystując nawet plastikowe skrzynki po owocach. Wisi już ozdobiona srebrnymi cekinami wieczorowa bluzka i praktyczna spódnica w szkocką kratę. Ciuchów z każdą chwilą przybywa, pojawiają się także torebki, a w torbach na swoją kolej czekają jeszcze całe stosy nierozpakowanych rzeczy...
Na zmęczonych ustawianiem stoisk, a później targowaniem, w salonie Sławka czeka kawa, herbata i wino - do wyboru. Ile kosztują?
- Co łaska! - śmieje się fryzjer. - Przecież zbieramy pieniądze na szlachetny cel...
Barak Kultury - Metamorfozy: Gra pozorów 10 marca, Maska 17 marca, Sztuka ciała 24 marca |
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?