Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wynajęli stadion na Stinga za 1,7 tys. złotych dziennie

Maciej Roik
Koncert Stinga odbył się 20 września 2010 roku. Oglądało go około 30 tysięcy osób
Koncert Stinga odbył się 20 września 2010 roku. Oglądało go około 30 tysięcy osób Sławomir Seidler
Miasto wynajęło stadion na 10 dni spółce MyMusic Group, która organizowała koncert Stinga, za 17 tys. złotych!

Za wynajęcie Stadionu Miejskiego przy ulicy Bułgarskiej na 10 dni prywatna spółka MyMusic Group, która organizowała we wrześniu koncert Stinga, zapłaciła miastu 17 420 złotych. Producent za te pieniądze otrzymał w użytkowanie m. in. główną płytę boiska, widownię stadionu i szatnie. W tej kwocie znalazły się również koszty mediów, czyli prądu, zużytej wody i ścieków.

Zobacz także: Radni prześwietlają biuro Goździora i koncert Stinga

– To absolutnie dziwna sytuacja, żeby oddać stadion po tak kompletnie nierynkowej stawce – podkreśla Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS i przewodniczący komisji rewizyjnej. – Jako komisja dotarliśmy do tej faktury i byliśmy bardzo zaskoczeni. Okazuje się, że poza 3 milionami złotych, które koncert kosztował miasto, oddano zewnętrznej firmie miejski obiekt za pół darmo. Może miasto chciało w ten sposób wesprzeć organizatorów, ale dlaczego nikt o tym nie mówił. Po co to ukrywanie kosztów?

Podobnego zdania jest Marek Sternalski, przewodniczący klubu radnych PO.
– Ta sprawa powinna zostać jak najszybciej wyjaśniona na komisji budżetowej – twierdzi. I pyta: bo jakim prawem prywatne firmy traktuje się na tak preferencyjnych warunkach?

Organizacją koncertu z ramienia miasta zajmowało się biuro promocji. I choć samo nie było stroną umowy (ta została podpisana z POSiR), jego dyrektor Łukasz Goździor podkreśla, że producent miał zostać potraktowany specjalnie.

– Stadion od początku miał zostać udostępniony na preferencyjnych warunkach, a koszty miały pokryć wydatki osobowe i organizacyjne – podkreśla Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta. – To nie był zwykły koncert, ale impreza miasta, którą było otwarcie pierwszej areny na Euro 2012. Gdyby miasto zażądało wyższej stawki za wynajem, faktycznie samo musiałoby do tego dopłacić, bo wtedy proporcjonalnie trzeba by zwiększyć udział w budżecie imprezy.
Takie stawianie sprawy nie przekonuje jednak poznańskich radnych, którzy o wyjaśnienie chcą prosić prezydenta.

– Co to za dziwna argumentacja, że trzeba by zwiększyć udział w budżecie imprezy – mówi Szymon Szynkowski vel Sęk. – Cały czas jest tu za dużo pytań. Wiemy ile dołożyło do imprezy miasto, ale nie wiemy, ile wszystko kosztowało. Mówiło się o 3 mln złotych , teraz jest mowa także o preferencyjnym oddaniu stadionu. Nie wiemy też, ile faktycznie zarobił na tym prywatny producent – mówi radny.

A kto zarobił na biletach? Cała nadwyżka, którą udało się osiągnąć ponad koszty koncertu, została podzielone między miastem a producentem w stosunku 80 do 20 procent.

– To miał być rodzaj zachęty dla producenta, by sprzedał jak najwięcej biletów, po to, by wygenerować zysk – podkreśla Łukasz Goździor.
Jak jednak informowaliśmy na łamach „Głosu” w styczniu, kwestie finansowe związane z koncertem nie są do końca jasne. W umowie było napisane, że nadwyżka, jaką uda się wypracować, ponad 3,7 mln kosztów koncertu, zostanie podzielona według proporcji 80 do 20 procent. Ze sprzedaży biletów uzyskano kwotę 6,3 mln zł (nadwyżka 2,6 mln), a miasto zamiast 1,6 mln złotych otrzymało tylko 634 tysiące. W rozliczeniu odjęto bowiem od wpływów z biletów kwotę 1,2 mln zł. Powód?
– To kwota przeznaczona na pokrycie dodatkowych, nie- przewidzianych pierwotnie kosztów koncertu Stinga – tłumaczył na łamach „Głosu” Łukasz Goździor.
Choć kwota jest bardzo wysoka, miasto nie dysponowało fakturami na dodatkowe wydatki związane z koncertem.

Mimo prób skontaktowania się z firmą MyMusic Group, prezes odmówił komentowania sprawy i odesłał nas po wszelkie informacje do Urzędu Miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wynajęli stadion na Stinga za 1,7 tys. złotych dziennie - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto