Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wynton Marsalis zagrał w Poznaniu! Niezwykły koncert z Orkiestrą Kameralną Amadeus i Jazz At Lincoln Center Orchestra

Marek Zaradniak
Niezwykły wieczór na klasykę i jazz
Niezwykły wieczór na klasykę i jazz Grzegorz Dembiński
Owacje na stojąco, wyjątkowa muzyka i znakomici wykonawcy - tak w skrócie można podsumować środowy koncert Wyntona Marsalisa oraz Orkiestry Kameralnej Amadeus i Jazz At Lincoln Center Orchestra w poznańskiej auli UAM.

Aula UAM była licznie wypełniona, a na estradzie pojawiły się dwie połączone orkiestry. Gości powitała Agnieszka Duczmal, a dyrygowała Anna Duczmal-Mróz. Pierwsza część wieczoru przyniosła wspólne naprzemienne wykonanie jednego z największych szlagierów muzyki klasycznej "Obrazków z wystawy" Modesta Mussorgskiego.

Były fragmenty opracowane przez Agnieszkę Duczmal, ale i opracowane przez Jazz Lincoln Center Orchestra. I szczególnie w tych ostatnich nie zabrakło partii improwizowanych. Ostatnią część "Obrazków" - "Wielką bramę kijowską" - obie orkiestry wykonały razem. I już wtedy poznańska publiczność zgotowała im owację na stojąco.

Drugą część wieczoru rozpoczęło wspólne wykonanie kompozycji Henry'ego Creamera i Turnera Laytona „After You’ve Gone”. I już wtedy można było podziwiać wiele niezwykle ekspresyjnych solówek muzyków amerykańskich. Zaraz potem pozostaliśmy sam na sam z Jazz At The Lincoln Center Orchestra i z serią wykonanych przez nią utworów Duke’a Ellingtona. Brawa zrywały się niemal po każdej solówce. Można było zachwycać się brzmieniem trąbki, ale warto było oklaskiwać też pianistę, saksofonistów czy puzonistów.

Finałem wieczoru było kolejne wykonanie wspólne obu orkiestr. Tym razem był to niezwykle popularny standard Ray’a Noble’a „Cherokee”. Tu warto było oklaskiwać nie tylko gości zza Oceanu, ale także podziwiać smyczki Amadeusa. Te znakomite wykonania sprawiły, że publiczność znów zgotowała muzykom owację na stojąco. Środowy koncert pokazał, że muzyka nie zna granic a znakomici instrumentaliści odnajdą się w każdej muzyce.

Dla tych, którzy lubią muzykę klasyczną jak i dla tych, którym bliższy jest jazz była to niezwykła uczta muzyczna wpisująca się w obchody 50-lecia działalności założonej przez Agnieszkę Duczmal Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus. Chyba każdy kto w środę znalazł się w Auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, mógł się czuć usatysfakcjonowany.

Dla słynnego trębacza była to druga wizyta w Poznaniu. Po raz pierwszy słuchaliśmy go w roku 1994 roku. Szkoda jednak, że tym razem nie było warsztatów dla młodych muzyków, których przecież kolejne pokolenie wyrosło od tamtego czasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto