Około godziny 15.10 w Dąbrowie Górniczej, na wysokości ul. Podlesie na S1 w kierunku na Tychy, pojazd ciężarowy marki Scania uderzył hydraulicznym dźwigiem samochodowym w element infrastruktury drogowej. Za kierownicą samochodu siedział 42-letni kierowca z powiatu żywieckiego.
To stara bramownica po systemie viaTOLL, który został już wycofany. Samochód po uderzeniu wylądował w przydrożnym rowie, a bramownica zawisła nad jezdniami w obu kierunkach.
- Bramownica wykrzywiła się, stwarzając zagrożenie dla kierowców. Obecnie na miejscu nadal działają wszystkie służby. Droga w tym miejscu jest zablokowana w obu kierunkach. Na razie wiadomo, że takie utrudnienia potrwają co najmniej do godziny 19 – mówi podkom. Bartłomiej Osmólski, rzecznik prasowy KMP w Dąbrowie Górniczej.
Policja wyznaczyła objazdy: DK94 i przez ul. Piłsudskiego. Na miejscu są strażacy, którzy czekali na decyzję przedstawicieli GDDKiA, co dalej zrobić z pochyloną bramownicą, czy ją demontować, czy próbować postawić do pionu. Ostatecznie zapadła decyzja o usunięciu całej konstrukcji. Prace trwają.
Około godziny 21.20 odblokowany został przejazd S1 w kierunku Pyrzowic i Częstochowy, natomiast droga w kierunku Tychów i Sosnowca została odblokowana dopiero około godziny 23.30.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?