Ponad godzinę wczoraj zablokowana była droga z Czarnkowa do Trzcianki. Kierowca bmw jechał zbyt szybko i na zakręcie drogi wpadł do rowu.
Przed południem właściciel bmw 328 combi wyruszył z Trzcianki (tam mieszka) do Czarnkowa. Wraz z nim jechały jeszcze dwie osoby. Jechał bardzo szybko mijając na drodze sznur pojazdów. Na kilku ostrych zakrętach pod Czarnkowem zbyt późno zdjął nogę z gazu i wpadł do rowu. Wezwane natychmiast pogotowie na szczęście nie musiało nikogo przewozić do szpitala. Poszkodowani o własnych siłach wyszli z pojazdu.
Ostatnie dwa dni w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim były pechowe dla kierowców. Kilka kolizji w centrum miasta sprawiło, że policja na przykład w Trzciance przez całe dnie spisywała zeznania uczestników zajść i wykonywała pomiary na skrzyżowaniach. Nietypowe zdarzenie miało miejsce na deptaku w centrum miasta. Tam mężczyzna siedział na drodze i prosił o pomoc lekarzy. Okazało się, że kilka minut wcześniej miał go potrącić jeden z samochodów dostawczych jaki wjeżdżał na deptak.
- bardzo boli mnie noga, mogę mieć paraliż – krzyczał do przechodniów. Ktoś wezwał pogotowie i policję. Poszkodowanego zabrano do szpitala. Nie wiadomo do końca kto zawinił w tym przypadku – czy kierowca nie dostosował prędkości, czy też może mężczyzna sam wszedł pod samochód, będąc pod wpływem alkoholu. Od mężczyzny policja pobrała krew.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?