Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyprawa posłów polskich na stadion Lecha

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Dziś stadion miejski w Poznaniu oglądała sejmowa podkomisja ds. przygotowania Polski do Euro 2012. Członkowie komisji weszli m.in. na właśnie ukończone trzecie piętro II trybuny.

Sejmowa podkomisja ds. przygotowania Polski do Mistrzostw Europy w piłce nożnej "UEFA EURO 2012" planuje co pół roku odwiedzać wszystkie miasta, które za cztery lata staną się arenami mistrzostw.

Członkowie komisji sprawdzili już m.in. stan przygotowań w Warszawie i Gdańsku. Nie ukrywają, że najbardziej są zadowoleni z tego, co dziś zobaczyli w Poznaniu.
- Jako Wielkopolanin jestem dumny, że w Poznaniu nie musieliśmy oglądać jedynie wirtualnych planów - mówi poseł Jakub Rutnicki, członek podkomisji.

Wizytatorzy w towarzstwie m.in. wiceprezydenta Poznania, Macieja Frankiewicza oraz wiceprezesa Lecha, Arkadiusza Kasprzaka obejrzeli cały stadion przy ul. Bułgarskiej - zaplecze, szatnie, klubowy sklep, a także właśnie ukończone trzecie piętro na II trybunie. Widok z samego szczytu jest niezwykły - doskonale z niej widać nie tylko całe boisko, ale można z niej podziwać także panoramę Poznania. 

Wszyscy członkowie komisji byli pod sporym wrażeniem, choć imponującego wzrostem posła Jakuba Rutnickiego zaniepokoiła nieco mała wysokość barierek na samym szczycie trybuny. Jak zapewniają budowlańcy jest ona jednak i tak o 10 cm wyższa od wymogów bezpieczeństwa. Piszący te słowa potwierdza, że po przegranym meczu Kolejorza niektórzy kibice potrzący w dół mogą mieć myśli samobójcze, więc lepiej aby piłkarze Lecha grali jak najlepiej. Choć nowa trybuna jest już gotowa, kibice najwcześniej zasiadą na niej za miesiąc. Na szlagierowe spotkania z Legią Warszawa i Austrią Wiedeń publiczność zostanie wpuszczona jedynie na dwa dolne piętra II trybuny.

Ogólna ocena stadionu komisji mogła być tylko jedna.
- Trudno nie chwalić Poznania, który na tle innych miast wypada zdecydowanie najlepiej. Tak samo uważa też zresztą UEFA. Tutaj właściwie połowa stadionu jest już niemal gotowa. W samym mieście jest jednak jeszcze kilka problemów infrastrukturalnych, ale bez obaw - nikt nie odbierze Euro Poznaniowi tylko dlatego, że zabraknie 10 kilometrów obwodnicy  - mówi przewodniczący podkomisji, Andrzej Biernat.

Poznań ma zaległości jeśli chodzi o inwestycje drogowe, modernizację dworca PKP, przepustowość lotniska i liczbę pokoi w hotelach pięciogwiazdkowych. Władze miasta mają jednak pomysły, jak rozwiązać niektóre problemy.
- Mamy pełną akceptację dla swoich projektów m.in. w zakresie budowy hoteli czterogwiazdkowych. Będziemy mieć nadmiar 2 tysięcy pokoi, które zrównoważą niedobór miejsc w hotelach o wyższym standardzie - zapewnia maciej Frankiewicz.

Jeszcze dziś podkomisja obejrzy obiekty treningowe w Opalenicy i Grodzisku, a jutro uda się do Wrocławia. Z ponowną wizytą w Poznaniu zjawi się na wiosnę 2009 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto