Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyprawka szkolna 2019: Sprawdziliśmy ile kosztuje. Rodzice będą musieli wydać sporo pieniędzy

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Przygotowanie dziecka do szkoły to nie lada wyzwanie. Tym bardziej, że koszty wyprawki szkolnej z roku na rok są coraz większe. Ile pieniędzy tym razem ubędzie rodzicom z portfeli i na co wydadzą  ich najwięcej?
Przygotowanie dziecka do szkoły to nie lada wyzwanie. Tym bardziej, że koszty wyprawki szkolnej z roku na rok są coraz większe. Ile pieniędzy tym razem ubędzie rodzicom z portfeli i na co wydadzą ich najwięcej? Pixabay
Wielkimi krokami zbliża się nowy rok szkolny. Wraz z nim rodzice i dzieci staną przed wyzwaniem skompletowania szkolnej wyprawki. Z roku na rok jej cena rośnie. Sprawdziliśmy ile kosztuje wyprawka szkolna w 2019 roku.

Książki, zeszyty i przybory szkolne. Oprócz tego nowy plecak i strój sportowy. Wszystkie te rzeczy co roku w sierpniu przyprawiają rodziców o dreszcze. Według wyliczeń portalu Deloitte z roku na rok na wyprawkę szkolną wydajemy więcej pieniędzy.

W tym roku średnie koszty przygotowania dziecka do szkoły wyniosą polskie rodziny ponad 1700 zł. Dokładnie 1388 zł za wyprawkę szkolną zapłaci rodzina z jednym dzieckiem. W przypadku dwójki pociech koszty wzrosną do 1898 zł, a przy trójce dzieci rodzice powinni przygotować 2742 zł.

Czytaj też: Rekrutacja do szkół średnich 2019: Trwa drugi nabór do do szkół ponadpodstawowych. Nie dla wszystkich uczniów może wystarczyć miejsc

Jednym z najdroższych wydatków bez wątpienia są podręczniki. O ile w szkołach podstawowych są one darmowe, o tyle rodzice licealistów muszą przygotować na książki nawet ponad 800 zł.

– Gdybym miała kupić córce wszystkie nowe podręczniki to zapłaciłabym fortunę. Bez książek do języków, które są najdroższe, pozostałe podręczniki wyszłyby nam łącznie około 500 zł – mówi pani Anita, której córka Amelia w tym roku idzie do pierwszej klasy liceum.

I dodaje: – Całe szczęście, że córka skończyła gimnazjum, dzięki temu może kupić książki od starszych koleżanek. Udało jej się dogadać z dziewczynką, która sprzeda jej książki do wszystkich przedmiotów. Dzięki temu ominie nas bieganie za jedną książką. Na pewno trochę na tym zaoszczędzimy.

Jednak książki to nie jedyny wydatek, jaki czeka rodziców. Dziecko potrzebuje również wiele przyborów, którymi wypełni swój piórnik, a także tornister. Szkoły podstawowe często przygotowują dla rodziców pierwszoklasistów listy z potrzebnymi rzeczami do wyprawki szkolnej.

Sprawdź też: Praktyki zawodowe dla uczniów - pensje zostaną zwiększone już od września. Sprawdź, ile można zarobić w czasie praktyk

Niektóre propozycje są naprawdę wymagające. Dla przykładu, w jednej z poznańskich szkół podstawowych, uczniowie pierwszych klas powinni zostać zaopatrzeni w kredki ołówkowe HB, dwa trójkątne, grube ołówki, dwa kleje w sztyfcie, temperówkę z otworami o różnej wielkości, pastele olejne, pastele suche, kredki świecowe czy cztery bloki techniczne - dwa z białymi kartkami i dwa z kolorowymi.

Ale to nie wszystko. Na listach często znajdują się także śniadaniówki, ubrania na zmianę, fartuszki, czy... dwa plecaki - jeden szkolny, drugi wycieczkowy.

– Mój syn na pewno nie będzie miał dwóch plecaków. Mało tego, ten, z którym będzie chodził do szkoły dostanie po starszym bracie – mówi pan Marek, ojciec chłopców idących do pierwszej i czwartej klasy.

Niektórzy rodzice muszą liczyć się z jeszcze innymi wydatkami. – Córka zdecydowała się na klasę koszykarską. Wszystko fajnie, sport to zdrowie, wiadomo. Ale bardzo ucierpi na tym nasz portfel, bo chociaż szkoła oferuje klasę sportową, to strój koszykarski musimy kupić jej sami. A już za buty do kosza zapłacimy ponad 250zł – mówi pani Karolina, której córka Maja idzie właśnie do czwartej klasy szkoły podstawowej.

Rodzice przyznają, że pieniądze, które otrzymali w ramach „dobrego startu” są zaledwie kroplą w morzu wydatków, jakie ich czekają. – Co tak naprawdę oznacza te 300 zł przy tym co musimy wydać? - pyta pani Anita. – Książki wyniosą mnie zdecydowanie więcej, ubrania tak samo. Mogę je ewentualnie przeznaczyć na nowy plecak – dodaje.

Zobacz również: 300 plus Poznań: Pierwsze pieniądze z programu trafiły na konta poznaniaków. Dostało je prawie 20 tysięcy dzieci

Podobne zdanie ma pani Karolina: – Te 300zł to może na wyposażenie piórnika wystarczy. W sklepach jest dużo gadżetów i przyborów, które w gronie dzieci są akurat modne. A ja też nie chcę być tą mamą, która powie dziecku, że nie może mieć piórnika z bohaterem z bajki, bo jest on za drogi. Przecież dziecko też musi chcieć to nosić.

Co znajdzie się w zakupowych koszykach polaków?

Aż 90 proc. ankietowanych w swoich koszykach zamieści artykuły szkolne, tj. zeszyty, bloki, długopisy i ołówki. 86 proc. deklaruje zakup odzieży i obuwia. 80 proc. stawia na podręczniki i książki. Z kolei 79 proc. wybierze nowe tornistry i plecaki. Natomiast 42 proc. zakupi dziecku mundurek szkolny. Znacznie mniej wybierze urządzenia komputerowe, jak skanery i drukarki (18 proc.), tablety (16 proc.), subskrypcje cyfrowe (15 proc.).

Ile czasu spędzimy na poszukiwaniach?

By w odpowiedni sposób przygotować wyprawkę szkolną dla dziecka przeszukamy średnio 4 sklepy stacjonarne, w których spędzimy nieco ponad 7 godzin i 3 sklepy internetowe, których strony przeglądać będziemy przez około 4 godziny. Najchętniej odwiedzimy księgarnie, dyskonty, sieciówki odzieżowe i hipermarkety.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto