- Jak słyszę słowo wyprzedaż, to mam gęsią skórkę – opowiada Karolina, studentka germanistyki. – Uwielbiam chodzić po sklepach i wyszukiwać okazji. Normalnie nie stać byłoby mnie na niektóre rzeczy, a przeceny umożliwiają mi małe szaleństwa (śmiech).
Wyprzedaże mają swoje etapy, które zależą od typu sklepu, np. w popularnym sklepie z wyposażeniem domu mamy trzy tury. Pierwsza: ceny wybranych produktów obniżane są o 30 procent, w drugiej o 50 procent i w ostatniej aż o 70 procent. Z kolei w jednym ze sklepów odzieżowych znajdującym się w Kupcu Poznańskim rabaty przez cały okres trwania posezonowych wyprzedaży wynoszą do 70 procent, a w poszczególnych etapach po prostu dostarczany jest nowy towar.
– Gdybyśmy od razu wyłożyli wszystkie ubrania to zapanowałby chaos i nie pomieścilibyśmy się, dlatego tak istotne są te poszczególne etapy – tłumaczy ekspedient.
Tańsze tylko wybrane produkty
Co podlega przecenie? Przede wszystkim końcówki kolekcji, stary asortyment – wszystko zależy od specyfiki konkretnego sklepu. W jednych sklepach obuwniczych rabatom podlega każdy produkt, a w innych tylko buty zimowe. W większości sklepów odzieżowych obniżkom podlega cały asortyment oprócz najnowszych kolekcji, ale to też nie jest reguła. Często w witrynie sklepu można zobaczyć ogromne cyfry informujące o rabatach, a pod spodem małym druczkiem – promocja obejmuje tylko wybrane produkty.
– Słyszałam, że firmy stosują różne chwyty, aby zachęcić klientów do kupna – mówi pani Beata, pedagog. – Na przykład mieszają ubrania przecenione z tymi, których to nie dotyczy albo specjalnie zawyżają pierwotną cenę, żeby klient miał satysfakcję, że zrobił dobry interes.
Jakby nie było - wyprzedaże cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Rabaty wahają się od 30 procent poprzez 50, 60 aż do 70 procent.
– Zawsze w tym czasie jest więcej klientów – mówi pani Gosia, ekspedientka w jednym ze sklepów z odzieżą. – Najgorzej jest w weekendy, większość sklepów jest już w drugim etapie wyprzedaży, przed nami jeszcze ze dwa-trzy gorące tygodnie.
Do szukania trzeba mieć talent
Nie tylko branża obuwnicza i odzieżowa wprowadza korzystne rabaty. W drogeriach można spotkać przecenione zestawy kosmetyków w świątecznych opakowaniach, ale na odwiedzających czeka też wiele innych miłych niespodzianek. W jednej z większych perfumerii w Starym Browarze wyprzedawane są niektóre kosmetyki pielęgnacyjne, zapachy i linie uzupełniające. Ceny obniżone są nawet do 50 procent.
Co ciekawe również branża jubilerska oferuje korzystne wyprzedaże końcówek kolekcji. Także wystarczy się dobrze rozejrzeć aby zauważyć korzystne oferty.
– Do szukania ciekawych rzeczy na przecenach trzeba mieć talent – mówi Marta, licealistka. – Warto też podchodzić do wyprzedaży rozsądnie, a nie kupować wszystko, co popadnie, bo tanio.
Sale czy wyprzedaż?
Niektórych drażni afiszowanie angielszczyzną i wywieszanie w witrynach sklepów napisu: "sale".
- To się tak przyjęło – tłumaczy pani ze sklepu z bielizną na ulicy Półwiejskiej. – To jest ogólnie czytelne i zrozumiałe dla ludzi, poza tym mamy sklepy w całej Europie i z góry narzucono nam ten napis. Coraz częściej słowo wyprzedaż pojawia się też w wielu innych językach.
– Snobizm – stwierdza krótko pani Kamila, zapytana o komentarz.
Amatorów okazji i upustów czekają jeszcze ponad trzy tygodnie zakupów, ponieważ większość sklepów zaplanowała posezonowe wyprzedaże na cały styczeń.
Plebiscyt MM Poznań:Wybierz Poznański Sukces Sportowy 2009 głosuj, zgarniaj nagrody! | ||
|
| |
poznańskie studniówki relacje, zdjęcia, wideo | informacje, relacje | bieżąca relacja z podróży |
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?