Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyścigi samochodowe prawie na finiszu

Marta
Marta
Polscy kierowcy z dużą radością powrócili po dłuższej przerwie na Tor Poznań. Po rundach rozegranych na Słowacji i Węgrzech, prawie stu zawodników wzięło udział w dwudniowych zawodach na obiekcie w stolicy Wielkopolski.

W wyścigowych samochodowych mistrzostwach Polski kierowcy mieli już przedostatnią szansę na zdobycie kolejnych punktów. W sobotnim wyścigu zaliczanym do mistrzostw strefy Europy Centralnej FIA-CEZ, falstart popełnił Słowak Miroslav Konopka (saleen S7R), co go drogo kosztowało. Został ukarany i zakończył wyścig na trzecim miejscu. Najlepszy okazał się jego rodak Tomas Liedl (audi TT-R), który o niespełna cztery sekundy wyprzedził Macieja Stańco (Automobilklub Kielecki – ferrari 430 GT3). Jednocześnie w klasyfikacji mistrzostw Polski (+3500) Stańco wygrał z Konopką. W klasie 3500 triumfował Andrzej Lewandowski (A. Wielkopolski – porsche 997 GT3), a w klasie +2000 – Krzysztof Spyra (A. Kielecki – renault megane cup). W niedzielnym wyścigu mistrzostw Polski, w klasie +3500 tym razem zwyciężył Miro Konopka, wyprzedzając różnicą ponad ośmiu sekund Macieja Stańco. W klasie 3500 ponownie wygrał Andrzej Lewandowski), w klasie +2000 zwyciężył Paweł Szymański (A. Kielecki – renault megane cup).

W sobotę kolejne 20 punktów do klasyfikacji generalnej w Endurance (wyścig dwugodzinny), dołożyli Miro Konopka i Teodor Myszkowski (A. Wielkopolski – porsche 997 RSR), którzy przejechali 74 okrążenia. To praktycznie przesądza już sprawę tytułu mistrzowskiego w tym sezonie w Endurance. Na drugim miejscu finiszowali Mariusz Miękoś (A. Łódzki) i Stefan Biliński (A. Wielkopolski – porsche 997 GT3) z teamu Forch Racing. Trzecie miejsce zajęli Fabio Ghizzi (A. Polski) i Luis Scarpaccio (A. Wielkopolski – ferrari 360).
Przed kierowcami walczącymi o tytuły mistrzów Polski jeszcze tylko jedna, ostatnia runda rywalizacji, która odbędzie się w dniach 23-25 wrześnie na torze w czeskim Brnie.

Dużego kolorytu w tym sezonie dostarcza wyścigom samochodowym rywalizacja w Pucharze Polski. Tym razem w kilku klasach do walki stanęło ponad 60 zawodników. Startujących podzielono na dwie grupy. W jednej na starcie zjawiło się 37 kierowców, co wyglądało imponująco. W klasie 5 open długo o zwycięstwo walczyli Artur Lemke (A. Wielkopolski – seat leon supercopa) i Bartosz Palusko (A. Wielkopolski – bmw 325i). Tymczasem na mecie najlepszy okazał się lider klasyfikacji generalnej w tej klasie Dawid Bokiej (A. Wielkopolski – bmw E28). Lemke był drugi, a Palusko trzeci. W tej grupie w klasie 4 wyraźnie triumfował Norbert Stańczyk (A. Radomski – honda civic), a w klasie 3 Jakub Sudoł (A. Wielkopolski – honda civic).

Niedzielny wyścig w tej grupie był jednocześnie memoriałem Jana Leśniaka, zmarłego w maju 2011 roku zasłużonego działacza Automobilklubu Wielkopolski. Tym razem w klasie 5 open zwyciężył Bartosz Palusko, który wyprzedził Marka Wolfa (A. Wielkopolski – bmw M3 E46) oraz Ryszarda Żyszczyńskiego (A. Kielecki – bmw E46). W klasie 4 ponownie najlepszy był Norbert Stańczyk, a w klasie 3 zdecydowanie zwyciężył znowu Jakub Sudoł. Z kolei w klasie 8 triumfował Łukasz Rawecki (A. Wielkopolski – bmw 32o), a w klasie 9 – Józef Dziób (A. Wielkopolski – alfa romeo 75). Najlepszym kierowcom podczas niedzielnych wyścigów puchary wręczała małżonka Jana Leśniaka – pani Krystyna.

Natomiast w drugiej grupie Wyścigowego Pucharu Polski, startowało ponad 20 zawodników. W klasie 1A (fiaty cinquecento i seicento) Karol Wyka (A. Rzemieślnik) wyprzedził różnicą czterech sekund Krzysztofa Mencla (A. Wielkopolski), a trzeci był Gracjan Ambroziak (A. Wielkopolski). W niedzielnym wyścigu Mencel zrewanżował się Wyce i zdobył cenne punkty do klasyfikacji generalnej.

W klasie 1 N (seicento i cinquecento) najlepszy był Michał Gadomski (A. Rzemieślnik), a za nim finiszowali Miłosz Majewski (A. Rzemieślnik) i Bartosz Knast (A. Wielkopolski). W niedzielnym wyścigu Gadomski wygrał po raz drugi. Za nim finiszował Łukasz Janiak (A. Wielkopolski), a trzeci był Knast.

Sytuacja w klasyfikacji wszystkich klas Wyścigowego Pucharu Polski jest bardzo ciekawa. A wszystko rozstrzygnie się podczas dwóch ostatnich rund, które zostaną rozegrane na Torze Poznań w dniach 7-8 października. Na finiszu rywalizacji emocji z pewnością nie zabraknie.

I jeszcze kilka słów o formule historycznej oraz wyścigach pokazowych malucha i innych, nieco mocniejszych aut sprzed wielu lat. Animator formuły historycznej Patryk Mikiciuk może mieć powody do zadowolenia, bo te formuła wrosła już praktycznie na stałe w obraz wyścigów na Torze Poznań. Natomiast szesnaście startujących maluchów oraz prawie tyle samo innych, dawnych aut w wyścigu pokazowym pokazuje, że cieszą się one dużym zainteresowaniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto